Artykuły

Język spod budki suflera

Nie mam nic przeciw brzydkim wyrazom. Jednak wobec zjawisk tak krańcowych tracę poczucie humoru, i właściwie miałbym ochotę napisać, a na ch.. (na cholerę, żeby nie było wątpliwości) taki teatr. Na ch.. (chamstwie - proszę mnie nie podejrzewać) zbudowany. Na ch.. obliczony. Tak - chichot - pisze Wacław Krupiński po obejrzeniu krakowskiego "Testosteronu".

Za pierwszym razem wyszedłem. Choć na ogół - a to wiedziony nadzieją, że dalej będzie lepiej, a to ciekawością, co też jeszcze się zdarzy, a to dla towarzystwa - zostaję. Wtedy wyszliśmy we trzech. I udaliśmy się do pubu, i o ileż było kulturalniej. Pamiętam wściekłość - z powodu samego spektaklu, ale też faktu zaprezentowania go w ramach krakowskich Reminiscencji Teatralnych.

Toć kiedyś, choć wiem, że dawno temu, oglądałem w ramach tego festiwalu Teatr Ósmego Dnia, Scenę Plastyczną KUL, przedstawienia krakowskiego Pleonazmusa, a teraz serwowano mi "Testosteron", zmontowany przez jakąś warszawską objazdową trupę. Ile to było lat temu? Trzy, cztery? I oto ów "Testosteron" wprowadziła na afisz krakowska Bagatela. Tym razem dosiedziałem do końca. Nie wyszedłem.

Zatem i teraz mogę wyjść, pardon, na pierdołę (byle nie starego, to sobie wypraszam), ale jeśli teatr repertuarowy, a nie jakiś tam off, bierze coś takiego jak "Testosteron" na afisz, to strzela sobie samobója (wiem, niestety, że Bagatela ani pierwsza, ani jedyna). I nawet nie o to mi idzie, że język tej sztuczki przypomina film "Psy" Pasikowskiego, ile o to, że tu aktorzy bluzgają najzupełniej po nic. Nie licząc śmiechu, młodej głównie, widowni. Niech wie, że teatr też potrafi. Zabiegać o widza.

Jak na ironię, tydzień temu, przy okazji 3-płytowowego boxu "Wasowski da się lubić", skupiłem się nie na tych muzycznych perełkach (70 piosenek), a na oczekiwanym przez Jerzego Wasowskiego rozwijaniu wrażliwości estetycznej młodego człowieka. Czy Starszy Pan mógł przewidzieć, że nawet sceną zawładnie język, którego drzewiej wstyd było używać w teatralnej toalecie? Było powiedzenie o języku spod budki z piwem. Teraz budek z piwem nie ma, to ich rolę przejmuje teatr. Nawet można by mówić, że to język spod budki suflera, tyle że suflerów już też nie ma. Bo i cóż suflować? Uliczny bluzg?! Ordynarny język prostackich żartów? Tu każdy wyraz się nada. Co aktorowi ślina na język przyniesie. Skoro spłynęło autorowi...

Nie mam nic przeciw brzydkim wyrazom. Sam bodaj dwa tygodnie temu użyłem takiego w anegdocie o bacy. Jednak wobec zjawisk tak krańcowych tracę poczucie humoru, i właściwie miałbym ochotę napisać, a na ch.. (na cholerę, żeby nie było wątpliwości) taki teatr. Na ch.. (chamstwie - proszę mnie nie podejrzewać) zbudowany. Na ch.. obliczony. Tak - chichot. Niby ch:. jako temat. A to nie żadna chuć. A chała. Wydalona przez jakiegoś mentalnego ch.. (cherlaka, wyjaśniam, by uniknąć podejrzeń, że chcę obrazić). Być może nawet przekonanego, że jest literackim chwatem, a naprawdę to kawał ch.. Pisarskiej chudzinki. O ch.. też trzeba umieć napisać, bo inaczej to już nie chędożenie, a - także na ch.. - chlew. I mamy na scenie ch.. Tak, słusznie się Państwo domyślają. Chłam. Więc nie bacząc, że już Paweł Głowacki ów "Testosteron" chłostał, chlastam naiwnie i ja. Naiwnie, bo przecież wiem, że ci wrażliwi inaczej i tak powiedzą mi ch.. Tak, chrzań się, mi powiedzą. I będą na to zwyczajnie chodzić. I będą ch.. Tak. Chwalić. W końcu czytali w "Gazecie Wyborczej", że sztuka... (tym razem wykropkuję autora) jest po prostu rewelacyjnie napisana, skrzy się od językowych dowcipów i nieustannie zaskakuje zwrotami akcji. Ale ja ich chromolę. I to bez żadnych kropek.

A że są święta - życzę Państwu wszystkiego najlepszego; ludziom teatru zaś, by w niedzielę choć chwilę chcieli, choćby chybotliwą, choćby cherlawą, chromą i chropawą, myślą (nie ma synonimu myśli czy też refleksji na ch - czyż to nie symptomatyczne!) ogarnąć swoje święto. Międzynarodowy Dzień Teatru.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji