Artykuły

Wielkie kolorowe zwierzęta żyją w biało-czarnej dżungli pełnej liter i zeszytów. Gdzie? Na scenie teatru Maska. Warto tam się wybrać w weekend na nowy spektakl pt. "Nieznośne słoniątko".

Najnowsze przedstawienie rzeszowskiej Maski opowiada dzieciom zabawną historię ciekawskiego słoniątka, a ich rodzicom każe zastanowić się nad stosowanymi metodami wychowawczymi. Przedstawienie "Nieznośne słoniątko" powstało na podstawie "Bajek o zwierzętach" Rudyarda Kiplinga, które udramatyzowała Barbara Kościuszko. Reżyseruje je Jacek Malinowski, dyrektor artystyczny Maski.

Mały, sympatyczny główny bohater scenicznej bajki nie przestaje zadawać pytań. Interesuje go wszystko wokół, swoją dociekliwością męczy jednak dorosłych, którzy uważają go za nieznośnego. Coś wam ta sytuacja przypomina? - Zwierzęce opowieści Kiplinga to rodzaj maski, pod którą znajdujemy ludzi. Dlatego w spektaklu zobaczymy, jak zachowujemy się wobec dzieci, które weszły właśnie w wiek zadawania pytań. Jesteśmy zdenerwowani, reagujemy impulsywnie. Sztuka jest pochwałą jednostek ciekawych świata, które przekraczają stereotypy i bariery. Ma też zmusić rodziców do refleksji - czy aby nadal nie wrzucają dzieci w schematy, które opisywał już Gombrowicz w "Ferdydurke". My, dorośli, staramy się narzucać dzieciom gotowe rozwiązania, a ja jestem zwolennikiem kreatywnego wychowania, uważam, że każdy powinien szukać własnego sposobu na rozwiązywanie problemów, rozwijać siebie. Dlatego warto pytać, warto dociekać. O tym jest ten spektakl - mówi reżyser. Ani dzieci, ani rodzice nie będą jednak czuć się przytłoczeni nachalnym edukowaniem. Spektakl jest kolorowy, zabawny, pełen wpadających w ucho piosenek.

Na uwagę zasługuje zwłaszcza świetna scenografia i kostiumy, których autorką jest Giedre Brazyte z Wilna. Zwierzęta wyobrażają bajecznie kolorowe maski, przypominające ogromne pluszowe zabawki. Dżungla, w której mieszkają, stanowi biało-czarne tło, pełne lian z zeszytów i drzew z literek. - Chciałem, aby dzieci poczuły się jak w prawdziwej dżungli, dlatego maski są takie duże, żyrafa ma być naprawdę wielka. W końcu mamy na to możliwości - dysponujemy jedną z największych scen lalkowych w Polsce - wyjaśnia Jacek Malinowski. Biało-czarna scenografia utkana z zeszytów i liter to dość oczywiste nawiązanie do szkoły. - Historia słoniątka może równie dobrze odnosić się do sytuacji szkolnych. Dla dziecka często szkoła jest dżunglą, w której musi się odnaleźć - tłumaczy reżyser spektaklu.

Przedstawienie przeznaczone jest dla dzieci od 4 lat. Premiera odbędzie się w sobotę o godz. 16.30, w niedzielę o tej samej porze - przedstawienie popremierowe. Bilety są w cenie 13 zł.