Artykuły

"Hiob" Karola Wojtyły

Utwór Karola Wojtyły sięga głębin ludzkiej egzystencji. Przez choreografię, muzykę i śpiew staraliśmy się ukazać widzom, że Hiob niejako obecny jest w każdym z nas - o spektaklu "Hiob" w ukraińskim Teatrze Woskresinnia pisze Maria Basza.

W niedzielę 27 lipca 2003 roku w ukraińskim Teatrze "Woskresinnia" we Lwowie odbyło się przedstawienie scenicznego utworu Karola Wojtyły "Hiob". Utwór przetłumaczyli na język ukraiński Ludmiła i Włodzimierz Petruchiny, profesorowie Uniwersytetu im. Iwana Franki we Lwowie. Reżyser - Jarosław Fedoryszyn nadał utworowi formę chorału. Muzykę skomponował ukraiński kompozytor i choreograf Myron Dacko, który wystąpił również w tym utworze jako główny solista.

W ciepły lipcowy wieczór we lwowskim teatrze zgromadziła się dość liczna jak na miejscowe warunki publiczność. Byli to w większości ludzie młodzi - myślę, że wielu z nich jest studentami. Na pewno większość z nich spotkała się już z Autorem "Hioba" dwa lata temu podczas Mszy św. na tutejszym hipodromie lub w ulewnym deszczu na Sychowie, gdzie śpiewał pamiętne: "Nie kap deszczu, nie kap, bo cię tu nie trzeba...", a młodzież skandowała, że kocha Papieża i mimo ulewy chce go słuchać. Być może nie wszyscy przeczytali dramat Karola Wojtyły, ale wszyscy są zafascynowani jego niezwykłą osobowością. A postać Hioba znają z Biblii. I to wystarczyło, aby się tu znaleźć.

"Żył w ziemi Ur człowiek imieniem Hiob. Był to mąż sprawiedliwy przed Bogiem i przed ludźmi, ale został poddany próbie..." - przy dźwięku melodii wydobywającej się z rogu postacie ubrane w zgrzebne suknie, pochylone prawie do ziemi, powtarzają powyższe słowa, wprowadzające w atmosferę przedstawienia...

Przez wspaniałą choreografię i profesjonalizm aktorów w niesamowity wręcz sposób zostało ukazane cierpienie Hioba oraz jego bezgraniczne zaufanie i wdzięczność Bogu za wszystko, czego doświadczył. Czterdzieści pięć minut - bo tyle trwało przedstawienie - minęło "jak z bicza trzasnął". Przy zapalonych świecach śpiewem uwielbienia aktorzy zakończyli spektakl. Widzowie wyrazili swój zachwyt i wdzięczność powstaniem oraz głośnymi i przeciągającymi się oklaskami.

Osobiście przeżyłam duchową ucztę. Po wyjściu z teatru para młodych ludzi spytała mnie o pierwsze wrażenie. Bardzo mi się podobało - odpowiedziałam. "Jesteśmy tu pierwszy raz, nie wiedzieliśmy, że można jeszcze zobaczyć coś tak pięknego" - dzieliła się swoimi przeżyciami dziewczyna.

Nawet kardynałowie obydwu obrządków: rzymskokatolickiego Marian Jaworski i greckokatolickiego Lubomyr Husar oraz wielu biskupów byli w ubiegłym roku na premierze "Hioba", która miała miejsce tu, we Lwowie. "Wszystkim spodobał się język przedstawienia" - z dumą podkreśla Jarosław Fedoryszyn.

Jarosław Fedoryszyn, który jest reżyserem i dyrektorem artystycznym teatru, opowiedział mi, jak zaczęła się jego "przygoda" z Karolem Wojtyłą: "Pomysł realizacji dramatu zrodził się po przyjeździe Ojca Świętego do Lwowa, choć już od dawna nosiłem się z zamiarem wystawienia jakiegoś utworu kard. Wojtyły. Wspólnie z moim przyjacielem Marianem Rybickim z Kalisza przygotowywałem scenariusz spotkania Papieża z młodzieżą we Lwowie 25 czerwca 2001 r. To właśnie Marian podsunął mi pomysł zrealizowania "Hioba". Także Ałła Fedoryszyna, scenograf, wydatnie przyczyniła się do powstania utworu w jego obecnym kształcie. Utwór Karola Wojtyły sięga głębin ludzkiej egzystencji. Przez choreografię, muzykę i śpiew staraliśmy się ukazać widzom, że Hiob niejako obecny jest w każdym z nas. Dramat ten nie jest tylko historią Hioba - postaci biblijnej. Powiedzenie: Pan dał i Pan zabrał musi skłaniać każdego z nas do refleksji, że powinniśmy kochać Boga nie tylko wówczas, kiedy otrzymujemy dobro z Jego ręki, lecz w każdej sytuacji. Należy wierzyć Bogu i ufać tak, jak ufał Hiob, że otrzymamy jeszcze większe dobro, które może nas przemienić, a będące owocem cierpienia. Chorał Hiob jest krótkim sakralnym przedstawieniem modlitwy w formie przypowieści".

Teatr "Woskresinnia" funkcjonuje już trzynaście lat - od 1990 r. Premiera "Hioba" odbyła się także w Polsce - w Lesznie w listopadzie 2002 r. Od tego czasu sceniczna wersja dramatu Karola Wojtyły była wystawiana w Polsce ponad trzydzieści razy. Później powstała również "uliczna" wersja tego utworu, której premiera odbyła się w Jedlinie Zdroju, a następnie dramat był wystawiany w Płocku i w Augustowie. Z "uliczną" wersją "Hioba" Teatr wystąpi we wrześniu br. w Przemyślu na Festiwalu "Galicja".

Dzięki konsulowi Rzeczypospolitej - Krzysztofowi Sawickiemu odbył się we lwowskim teatrze festiwal poświęcony 25-leciu Pontyfikatu Jana Pawła II, podczas którego warszawski Teatr im. Jacka Malczewskiego wystąpił z utworem Karola Wojtyły "Przed sklepem jubilera", a lwowski Teatr "Woskresinnia" - z chorałem Hiob. I oto znów w ostatnich dniach lipca 2003 r. Karol Wojtyła był obecny we Lwowie poprzez swe dzieło.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji