"Iluzja"
DAWNI mistrzowie są bardzo wymagający. Ich utwory trzeba dokładnie poznać i zrozumieć, by w sposób przystępny i jasny przedstawić współczesnym. Wtedy odkrywają wszystkie swe znaczenia, przesłania, mądrości Podziwiam spuściznę Stanisława Hebanowskiego, który tak doskonale spolszczył niełatwy (jak wszystkie teksty tego autora) utwór Corneille'a i Krzysztofa Gordona, który znalazł dla niego tak czytelną i piękną formę telewizyjną. Dzięki gdańskim twórcom poznaliśmy sztukę grywaną nieczęsto nawet w ojczyźnie autora - Francji, a u nas dotychczas bodaj nie znaną. Wartą, jak przekonaliśmy się pokazania. "Iluzja" jest trudną sztuką, tak jak trudna jest sztuka iluzji, wymagająca doskonałego opanowania teatralnych umiejętności, czego przykład dali w tym spektaklu niezawodny Henryk Bista, Stanisław Michalski, gościnnie występująca Adrianna Biedrzyńska, Jerzy Łapiński i inni.