Pieszo z Gdańska
Nie tak często mamy okazję gościć w Warszawie Teatr Wybrzeże. Trójmiejska scena przyjedzie do nas 15 stycznia i pokaże w Teatrze Dramatycznym "Pieszo" Mrożka w reżyserii Anny Augustynowicz.
Przedstawienie zostało rekomendowane do prezentacji w Warszawie przez jury XVI Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej. Nagrody otrzymali reżyserka spektaklu Anna Augustynowicz oraz dwoje aktorów Monika Chomicka-Szymaniak i Piotr Domalewski.
Na miejsce warszawskiego pokazu nieprzypadkowo chyba wybrano Teatr Dramatyczny. To właśnie tu w 1981 roku odbyła się słynna premiera "Pieszo" Jerzego Jarockiego z Gustawem Holoubkiem i Zbigniewem Zapasiewiczem. Ten jeden z najważniejszych dramatów Mrożka, który ukazał się drukiem w "Dialogu" w 1980 r., nie miał ostatnio zbyt wielu inscenizacji.
Anna Augustynowicz przygotowała "Pieszo" w Gdańsku w czerwcu 2009 na 20. rocznicę Wolnej Polski w ramach festiwalu Solidarity of Arts.
"Akcja sztuki dzieje się w niezwykle ważnym dla współczesnej Polski momencie - tuż po zakończeniu drugiej wojny światowej, gdy decydowały się losy jej politycznej i społecznej przyszłości. Sztuka w metaforyczny sposób dotyka bardzo aktualnego w 1989 roku problemu zmagania się w historią i dokonywania - mniej lub bardziej wolnych - wyborów" - pisano przed premierą w trójmiejskiej "Gazecie".
- Mrożek pyta o przestrzeń, którą dziedziczymy, "wchodząc w ojcowskie buty". O mentalność rozpiętą między Wschodem a Zachodem. O społeczeństwo skazane na przeszłość i wygnane w przyszłość. O bohatera dramatu pozbawionego czasu teraźniejszego. "Pieszo" pyta o porządek świata - mówiła reżyserka.
Interpretacja Anny Augustynowicz podzieliła krytyków. Jacek Wakar w swojej recenzji w "Dzienniku" sugerował m.in., że reżyserka niepotrzebne szuka w Mrożku duchowego brata Becketta i - jak pisał -"próbuje wtłoczyć sztukę w ramy absurdu, a bohaterów zanurzyć w egzystencjalnej pustce".
"Przedstawienie jest spójne stylistycznie, ma klasę, nerw, napięcie. A jednak słowa padające ze sceny nie są kompatybilne z obrazami! A jednak beckettowska introdukcja spektaklu - powtórzę: skończenie arcydzielna - to odrzwia nie z tej świątyni" - dodał w "Odrze" Jacek Sieradzki.
Pomysł Augustynowicz spodobał się w pełni Agnieszce Kochanowskiej (Dwutygodnik): "Pieszo" jest dziełem twórców bardzo świadomych materii teatralnej, wszystkich jej niuansów i detali. Reżyserka zrezygnowała ze współczesnych środków inscenizacyjnych. Zdecydowała się na prostą, surową poetykę, dobrze pasującą do dramatu Mrożka".
"Spektakl "Pieszo" na podstawie Sławomira Mrożka w reżyserii Anny Augustynowicz mógłby być przedstawieniem wybitnym. Mógłby - gdyby powstał przynajmniej dekadę wcześniej" - komentował recenzent trójmiejskiej "Gazety" Mirosław Baran.
Ale nikt nie podważył tego, że Annie Augustynowicz udało się za to zebrać na dużej scenie Wybrzeża świetną obsadę. "Superiusz Mirosława Baki jest najlepszą rolą tego aktora przynajmniej od czasów Tytusa Andronikusa" - jest wyjątkowo skupiony i precyzyjny" - podkreślano w "Gazecie" i w "Dzienniku Bałtyckim" - "Wszyscy grają tu znakomicie!"
Teatr Wybrzeże: "Pieszo" Sławomira Mrożka, reżyseria: Anna Augustynowicz, scenografia: Marek Braun, kostiumy: Wanda Kowalska, reżyseria świateł: Krzysztof Sendke. Występują: Dorota Androsz, Mirosław Baka, Monika Chomicka-Szymaniak, Piotr Chys, Piotr Domalewski, Grzegorz Falkowski, Grzegorz Gzyl, Dorota Kolak, Krystian Wieczorek/Michał Kowalski, Hubert Zduniak. Premiera odbyła się 5 czerwca 2009 r. (w ramach festiwalu Solidarity of Arts). Warszawska prezentacja spektaklu - w sobotę, 15 stycznia o godzinie 19.30 na Dużej Scenie Teatru Dramatycznego.
