Artykuły

"Dom Bernardy Alba"

DZIEWIĘĆ czarno ubranych kobiet na tle białych murów, dziewięć ko­biet zamkniętych w ścianach swo­jego domu jak w więzieniu, skazanych na ośmioletnią żałobę. Skazanych na samotność, nieprzekraczalnymi barierami obyczaju odizolowanych od świata mężczyzn. Duszących się, usychających bez mężczyzn.

Trudno, bardzo trudno zrozumieć nam tę sztukę, bo trudno wejść w klimat tworzących ją realiów, w klimat rzeczywistości wyrastającej z hiszpańskiej tradycji obyczajowej, z jej wyolbrzy­mionymi pojęciami dumy, cnoty i ho­noru. To stąd zapewne owo wrażenie obcości, wrażenie egzotyki które odczu­wamy patrząc na ten "dramat kobiet wsi hiszpańskiej", jak rzecz w podtytu­le nazwał Lorca.

Dramat realistyczny, podobno oparty nawet na wydarzeniu autentycznym, któ­ry nie jest przecież tylko obrazem rodzajowym. "Dom Bernardy Alba" z jego złowrogą atmosferą terroru moral­nego, chorym erotyzmem, jest protestem przeciwko krępowaniu natury ludzkiej sztywnym systemem norm religijnych i kulturowych, jest obroną praw życia i obroną naturalnych instynktów, które tłumione - wyrodnieją.

TEN właśnie - zawsze aktualny - sens ogólnoludzki sztuki Lorci bar­dzo sugestywnie wydobyty został w przedstawieniu telewizyjnym reżyse­rowanym przez Krystynę Meissner. Mo­tywy obyczajowe oczywiście pozostały, bo bez nich nie mogłaby rozwinąć się akcja, ale zostały stuszowane na korzyść psychologicznej analizy sytuacji, analizy przeprowadzonej z rzadką finez­ją i znajomością ukrytych zakamarków psychiki ludzkiej.

Zgromadziło też to przedstawienie grono znakomitych aktorek, które stwo­rzyły galerię postaci kobiecych wsłu­chanych w jeden ton, podporządkowa­nych jednej obsesyjnej myśli, jednemu pragnieniu a przecież jakże różnych, jakże rozmaitych. Kobiet związanych ale tylko wspólnym losem i więzami krwi, ale także skomplikowanymi uczu­ciami wzajemnej miłości i nienawiści.

Nieugięta, nielitościwa i aż patetyczna Bernarda Zofii Rysiówny walcząca o prestiż swego domu za cenę szczęścia córek i zazdroszcząca im młodości, ja­dowita Poncja Ryszardy Hanin, świetna Alicja Raciszówna, Elżbieta Kępińska, Anna Milewska, Maria Chwalibóg, Jolanta Wołłejko, Hanna Skarżanka, Bar­bara Ludwiżanka.

Świetnie zagrane przedstawienie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji