Gdynia. GND później i bez kapituły
Do 31 marca autorzy mogą zgłaszać teksty na czwartą edycję konkursu o Gdyńską Nagrodę Dramaturgiczną. Nie wiadomo jednak jeszcze, kto zasiądzie w kapitule, która wyłoni zwycięzcę.
GND to najwyższa finansowo, przyznawana co roku nagroda dla polskich dramatopisarzy. Jej zdobywca wzbogaci się o 50 tys. zł. Konkurs ma charakter otwarty, startować w nim mogą jednak jedynie teksty, które nie były wcześniej wystawiane na scenie ani nagradzane w innych konkursach. Sztuki można nadsyłać do końca marca (decyduje data stempla pocztowego) na adres Teatru Miejskiego im. Gombrowicza w Gdyni.
Na ogłoszenie terminu konkursu wpływ miał wakat na stanowisku dyrektora naczelnego i artystycznego Teatru Miejskiego im. Gombrowicza, który - wspólnie z miastem - jest organizatorem konkursu. Pełniący ostatnio tę funkcję dramaturg i reżyser Ingmar Villqist podał się do dymisji pod koniec listopada zeszłego roku. Miasto do dziś nie wybrało jego następcy.
- Faktycznie, brak dyrektora opóźnił nieco start konkursu - przyznaje Marzena Szymik z Teatru Miejskiego. - Czekaliśmy na nowego dyrektora, w końcu postanowiliśmy wziąć sprawy w nasze ręce. Miasto zatwierdziło taki sam regulamin GND, jak w zeszłym roku, ale i tak ogłoszenie konkursu opóźniło się o miesiąc. Autorzy na nadesłanie prac mają blisko dwa miesiące, więc mam nadzieję, że to opóźnienie nie wpłynie na przebieg konkursu.
Drugim problemem, związanym z tegoroczną GND, jest... brak kapituły. Zgodnie z regulaminem nagrody jej członkowie powoływani są na trzy lata, więc kadencja osób, które dotychczas wyłaniały zwycięzcę, właśnie się skończyła. Dotąd w jury zasiadało siedem osób: Jerzy Stuhr, reżyser Anna Augustynowicz, redaktor naczelny "Dialogu" Jacek Sieradzki, naczelny "Teatru" Jacek Kopciński oraz teatrolodzy Małgorzata Sugiera, Jan Ciechowicz i Zbigniew Majchrowski.
Od tego roku kapituła ma liczyć pięciu członków. - Rozmawialiśmy już z tymi osobami, cztery z nich zgodziły się na pracę w kapitule - opowiada Szymik. - Odpowiedź od piątej osoby, znanego reżysera teatralnego, mamy otrzymać w ciągu paru dni. Jednak nie możemy podać ich nazwisk: zaproponowane kandydatury musi jeszcze oficjalnie zaakceptować prezydent Gdyni. Mogę tylko powiedzieć, że część z nich brała już udział w pracach kapituły GND, a część to osoby nowe.
GND powołana do życia została w 2007 roku, jako swoiste uzupełnienie Nagrody Literackiej Gdynia, która przyznawana jest w trzech kategoriach: proza, poezja i eseistyka. Jednocześnie GND została silnie powiązana z Festiwalem Polskich Sztuk Współczesnych R@Port, który odbywa się jesienią w Gdyni. W trakcie inauguracji jego tegorocznej, szóstej już edycji - późną jesienią - poznamy zdobywcę GND.
Dotychczasowi laureaci nagrody to - w kolejności chronologicznej - Magda Fertacz za sztukę "Trash Story", Mariusz Bieliński za "Nad" oraz Julia Holewińska, autorka tekstu "Ciała obce". Zgodnie z regulaminem konkursu, prawo do prapremiery zwycięskiego tekstu ma Teatr Miejski im. Gombrowicza. Jak dotąd gdyńska scena z tego przywileju nie skorzystała.
Szczegółowe informacje i regulamin nagrody: www.gnd.art.pl
