Przypowieść o sile marzeń
"Historia o ptaku Cis" w reż. Aleksandra Maksymiaka w Teatrze Kubuś w Kielcach. Pisze Ziemowit Hołda w Gazecie Wyborczej - Kielce.
Przypowieść o sile marzeń i o lepszym świecie pokazuje Teatr Lalki i Aktora "Kubuś" w swoim najnowszym spektaklu "Historia o ptaku Cis".
Czy warto marzyć i mieć nadzieję, że ten świat może być lepszy? Na to pytanie zna odpowiedź chyba każde dziecko, ale nie każdy dorosły. - Marzenia to nasze dzieciństwo - odpowiedziała na pytanie, czym są, kilkuletnia dziewczynka podczas niedzielnej premiery spektaklu.
Przedstawienie Joanny Kulmowej to poetycka opowieść odsłaniająca przed nami taki świat marzeń. Akcja dzieje się na betonowym podwórku, którego mieszkańcy wyczekują lepszego życia. Smutną rzeczywistość niedowidzącej Zorzy zmienia w radosne życie jej brat Doremus. Swoją grą na trąbce przywołuje bajkowego ptaka Cis, który przenosi nie tylko siostrę, lecz także innych mieszkańców podwórka w piękniejszy świat. Na magiczne stworzenie poluje jednak miejscowa gangsterka, która chce odebrać je biednym mieszkańcom.
Aleksander Maksymiak, reżyser i scenograf, nadał tekstowi Kulmowej niesamowitej siły wyrazu, sprawnie operując muzyką i kolorem. Przeniesienie się w świat marzeń to nie tylko zmiana dekoracji, lecz także wkroczenie na podwórko lalek przy gwarze jazzowej muzyki (Zbigniew Karnecki) i barwnej oprawy świetlnej. Motywem przewodnim są tu dźwięki trąbki, które jak marzenia bohaterów snują się sennie i prowadzą ich do niezwykłej historii.
"Historia o ptaku Cis" to także przypowieść o tym, że marzenia się spełniają o wiele szybciej, jeśli ma się przyjaciół, a każdy sobie pomaga.
