Artykuły

Bajka prawdziwa

"Szewczyk Dratewka" w reż. Aleksandra Maksymiaka w Teatrze Pleciuga w Szczecinie. Pisze Berenika Lemańczyk w Kurierze Szczecińskim.

Możecie sobie uznać, że jestem zdziecinniała, proszę bardzo. W moim wieku to właściwie już mam do tego prawo. Ba! Wręcz głupio by było nie dziecinnieć! Tak więc bez fałszywego wstydu przyznaję, że "Szewczyk Dratewka", który miał swą premierę w szczecińskiej "Pleciudze" w minioną sobotę, bardzo mi się spodobał.

"Importowany" do Szczecina, nie po raz pierwszy zresztą, Aleksander Maksymiak, reżyser, scenograf, dyrektor Wrocławskiego Teatru Lalek, stworzył przedstawienie, jakie zdaje się wręcz idealnie pasować do tego co wyobrażamy sobie i przeczuwamy na dźwięk słów "teatr lalek". Od momentu, kiedy dyrygujący sztuką Dariusz Kamiński sprawił, by kurtyna się rozsunęła, stało się jasne, że to jest to! Lalkowa klasyka w najbardziej urzekającym wydaniu. Coś, od czego współczesne sceny dla dzieci skutecznie nas odzwyczaiły.

Zobaczyliśmy parawan skrywający animujących lalki aktorów. Zobaczyliśmy tyleż symboliczną, co czytelną scenografię. Zobaczyliśmy lalki. Ale jakie lalki! Jak z książeczki z obrazkami z dzieciństwa! Królewna ma przecudną suknię falbaniasto-różową i złote loki do pasa. Dzielny Szewczyk Dratewka całym swym wyglądem nie pozostawia cienia wątpliwości, że tytuł skromnego bohatera należy mu się jak nikomu innemu. Lepszej Ochmistrzyni sami byśmy nie wymyślili. Baba-Jaga - po prostu jak wyśniona (jeśli oczywiście ktoś takie sny miewa...). No i ten Smok! Bardzo smoczy Smok. I bardzo sympatyczny. Całe to towarzystwo znakomicie spisuje się w klasycznym tekście Marii Kownackiej.

"Jestem ci ja Szewc Dratewka..." - starsi widzowie mogli cytować całe fragmenty jednej z ulubionych bajek. A dzieciaki pytały: - Mama, co znaczy słowo "cija"? I mimo tak poważnych problemów bawiły się znakomicie. Bo ten "Szewczyk Dratewka" to "taka prawdziwa bajka". Nic wielkiego, żaden przełom formalny, żadna rewolucja estetyczna, żaden sens filozoficznie głęboki na nowo odkryty. Bajka, za jaką chyba tęskniliśmy. Aż dziw bierze, jak bardzo.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji