Urokliwe przjęcie w kibucu
"Because" w choreografii Idana Cohena w Śląskim Teatrze Tańca. Pisze Alan Misiewicz w Gazecie Wyborczej - Katowice.
0 najnowszej choreografii Śląskiego Teatru Tańca można powiedzieć, że cechuje się wręcz akademicką dokładnością. Wszystko w "Because" jest zręcznie dopasowane i stanowi skończoną całość. Dzięki temu bardzo przyjemnie się ją ogląda. To pierwsza w tym roku premiera Śląskiego Teatru Tańca. Dodajmy - teatru obchodzącego właśnie 20-lecie swojego istnienia. Na prośbę Jacka Łumińskiego (założyciela i dyrektora ŚTT) spektakl przygotował izraelski choreograf Idan Cohen. Artysta już wielokrotnie pojawiał się w Bytomiu, choćby na XVI Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego, gdzie zaprezentował swoje "Jezioro łabędzie". Współpracował ze sławnym na całym świecie Kibbutz Contemporary Dance Company, odnosił sukcesy w wielu międzynarodowych konkursach tańca.
Swój talent reżyserski w pełni wykorzystał w "Because". Można powiedzieć o tej choreografii, że cechuje ją akademicka wręcz sprawność. Wszystko jest w niej zręcznie dopasowane i stanowi urokliwą całość - od momentu pojawiania się na scenie tancerzy, aż do czasu zejścia z niej. Od pierwszych minut spektaklu Cohen serwuje nam miłe dla oka plastyczne obrazy. Leje się wino, gra spokojna muzyka Beatlesów i Leonarda Cohena. Poprzez ukazanie przyjęcia choreograf naświetla relacje między ludźmi, którzy znajdują się w jednej, dość ciasnej przestrzeni.
To wątek autobiograficzny, bo Cohen urodził się i wychowywał w kibucu - małej społeczności, gdzie każdy miał wpływ na każdego. Jak się okazuje, takie gęste współistnienie staje się nieznośne. Jednostka próbuje podporządkować jednostkę, narzucić jej inną rolę. Dlatego Aleksandrowi Kopańskiemu wkładane są buty na ręce i kapelusz na stopy. W takiej pozycji ma się poruszać po scenie - i rzeczywiście to robi! Jednak choreografia Cohena wolna jest od wymyślnych, skomplikowanych układów tanecznych. Sześcioro tancerzy posługuje się naturalnym, prostym ruchem ciała (niekiedy podobnym do tego, jaki można zobaczyć we wspomnianym już "Jeziorze łabędzim") i nieskomplikowaną mimiką. To, w połączeniu z oniryczną plastyką obrazu, nadaje "Because" duży urok. I w taki właśnie sposób Śląski Teatr Tańca zaczyna 20. rok swojej działalności - urokliwie.
