Artykuły

Gdynia. Wróblewski czy Chaciński dyrektorem FPFF?

Okazuje się, że w przypadku Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni nawet wybór dyrektora artystycznego musi mieć swoją dramaturgię. I na słynne "and the winner is..." trzeba jeszcze poczekać do wtorku.

A przecież wszystko wydawało się już jasne. Komisja konkursowa, składająca się głównie z filmowców, po zapoznaniu się z ofertami programowymi kandydatów, rekomendowała niedawno Janusza Wróblewskiego - krytyka filmowego "Polityki" - na to stanowisko.

Ale oto dość nieoczekiwanie Komitet Organizacyjny FPFF zdecydował, że decyzję w sprawie wniosku do ministra kultury i dziedzictwa narodowego o powołanie nowego dyrektora artystycznego podejmie dopiero po rozmowie z Michałem Chacińskim - krytykiem filmowym w TVP Kultura, który w postępowaniu konkursowym uzyskał o jeden głos mniej od Wróblewskiego.

Dyrektor generalny FPFF Leszek Kopeć tłumaczy, że kiedy członkowie komitetu organizacyjnego zapoznali się z treścią protokołu z obrad komisji konkursowej i programami Janusza Wróblewskiego i Michała Chacińskiego, doszli do wniosku, że skorzystają z szansy, jaką im daje przyjęty regulamin konkursu i decyzję o wyborze odłożą do momentu przesłuchania Chacińskiego.

- Komisja konkursowa napisała, że rekomenduje Janusza Wróblewskiego, ale również dodała, że bardzo dobry program złożył także Michał Chaciński - twierdzi dyrektor Kopeć.

A na pytanie - czy może jednak wygrać Janusz Wróblewski, dyrektor odpowiada: - Teoretycznie istnieje taka możliwość. To odsunięcie decyzji, próba ponownego zastanowienia się i rozmowa z Michałem Chacińskim nie wykluczają tego, że ta pierwsza kandydatura może ostatecznie zwyciężyć.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji