Artykuły

Przez ruch wyzwolić siebie

Jacek Łumiński stworzył nową formę w oparciu o bogate narodowe tradycje kulturalne. Jego styl choreograficzny i język ruchowy wywodzą się z tradycyjnych oraz współczesnych form tanecznych i są ściśle związane z kulturą polską. Gdziekolwiek za granicą zespół występuje, czy też prowadzi warsztaty, uważa się ów styl za nieporównywalny i nowatorski - pisze Marek Skocza w miesięczniku Śląsk, podsumowując 20 lat Śląskiego Teatru Tańca

Agnieszka Doberska jest magistrem choreografii po uniwersytecie w Linzu, Daniel Galaska studiował na Uniwersytecie imienia Neil'a Hess'a i Edwarda Truitta w Zachodnim Teksasie. Dyplomowanym aktorem lalkarzem i specjalistą animacji kultury jest Tomasz Graczyk. Sylwia Hefczyńska-Lewandowska jest absolwentką wrocławskiej Akademii Wychowania, a Jarosław Karch Politechniki Śląskiej, ale mało mu i na Uniwersytecie Śląskim zabrał się jeszcze za filologię. Aleksander Kopański po szkole muzycznej zdobył dyplom Uniwersytetu Rolniczego a przez 10 lat trenując akrobatykę, zdobył mistrzowską klasę sportową. Korina Kordova trenowała taniec w rodzinnym Sao Paulo (Brazylia) i tam uczestniczyła w warsztatach teatralnych Grupo Tapa; absolwentka dziennikarstwa przed Bytomiem pracowała w Brazylii i Holandii. Jacek Szwesta jest magistrem ekonomii, specjalność: zarządzanie i marketing. Sebastian Zajkowski po ośmiu latach zrezygnował z bytomskiej szkoły baletowej. Michał Czyż w latach 2005-2009 studiował aktorstwo dramatyczne na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im L. Solskiego w Krakowie. Obecnie są tancerzami Śląskiego Teatru Tańca. Najdłużej tańczy w nim Sylwia Hefczyńska-Lewandowska, od 1995 roku brała udział we wszystkich premierach. Dłuższy staż w zespole ma jedynie jego twórca, tancerz i choreograf Jacek Łumiński.

To on założył pierwszy polski, zawodowy zespół tańca współczesnego - Śląski Teatr Tańca. Dwadzieścia lat temu, w 1991 roku w Bytomiu, do którego przybył z Chorzowa, gdzie dyrektor Dariusz Miłkowski i Teatr Rozrywki próbowali przygarnąć autonomiczny zespół wcześniej aktywny w Olsztynie - Teatr Tańca Nowego. Wzajemna życzliwość i dobre chęci były, oczekiwania - okazały się jednak odmienne. Tak Jacek Łumiński, niegdysiejszy aktor stołecznego Teatru Żydowskiego (1979-1985), tancerz Polskiego Teatru Tańca Conrada Drzewieckiego (1985-1988) trafił do Bytomia.

Z klarowną i czytelną wizją teatru, jaki chciał stworzyć, skoro pozyskał przychylność władz miasta dumnego z istnienia Opery Śląskiej, która w bujnej przeszłości była kuźnią największych gwiazd polskiej opery i baletu. Władze dały też siedzibę. Późniejsze nakazały teatrowi się nią dzielić z Bytomskim Centrum Kultury, ale w ostatnich latach konfliktową sytuację wyciszono, działalność ustabilizowano. Niedawni i obecni włodarze miasta żywią wobec Śląskiego Teatru Tańca sporą życzliwość. Czysty interes, skoro teatr stał się ambasadorem Bytomia w świecie.

Zespół sporo podróżuje, zarówno po Polsce, jak i za granicą. Tylko w ostatnich latach: odbył dwutygodniowe tournee po Portugalii (Lizbona, Porto, Setubal, Benavente, Amadora, Estareia, 2005), a podczas ponownej wizyty na Międzynarodowych Targach Tańca Tanzmesse NRW w Düsseldorfie trzykrotnie zaprezentował "Poza światem" Jacka Łumińskiego. Gościł w Kownie na Litwie i w Kaliningradzie w Rosji (2006), na IV Międzynarodowym Festiwalu Tańca Współczesnego w Guangzhou (Chiny, 2007) zaprezentował spektakle "Zobaczyć świat w ziarnku piasku" i "Tylko chwile" (premiera światowa). Tego samego roku podczas tournee po Walii, wystąpił w Swansea, Brecon i Cardif.

Rok później wystąpił w Hiszpanii (specjalne zaproszenie teatru La-rumbe Danza prowadzonego przez Juana de Torres i Daniel Merlo), gdzie zaprezentował "Kroniki sąsiedzkie". W Madrycie bytomscy tancerze poprowadzili również warsztaty tańca z techniki polskiej. W tym samym roku bytomianie uczestniczyli w kolejnych Międzynarodowych Targach Tańca Tanzmesse NRW w Düsseldorfie. W roku 2009 Śląski Teatr Tańca wystąpił na Tokyo Performing Arts Market, Międzynarodowym Festiwalu Tanecznym Le Transfrontalier w Luksemburgu i Trierze, na Cheng Mu Dance Festival w Seulu i Daejeonie (Korea) oraz w Bratysławie (Slovakia Dance Theatre).

Luty ubiegłego roku przyniósł podróż do Egiptu, gdzie w Aleksandrii w ramach The Creative Forum for Independent Theatre Groups odbyła się premiera spektaklu "La, La Land" w choreografii Jacka Łumińskiego. W kwietniu i maju zespół pracował w Hong Kongu wraz z tancerzami z zespołu Y-Space nad spektaklem RE/evolution, który zaprezentowany został potem i w Bytomiu. W tym samym roku Śląski Teatr Tańca rozpoczął realizację projektu "Taneczny Most / Dance Bridże" wraz z Samovarteateret (Norwegia) oraz Iceland Dance Company i Association of the Independent Theatres In Iceland (Islandia). Spektakle powstałe podczas projektu były prezentowane zarówno w Polsce, jak i w Norwegii i Islandii. Jesień 2010 roku to czas spędzony przez Śląski Teatr Tańca w Azji. Zespół wystąpił na festiwalu INTERnational Festival of Alternative and Contemporary Expressions w Kalkucie (Indie) oraz reprezentował polską kulturę na światowej wystawie EXPO w Szanghaju, gdzie wystąpił między innymi na EXPO Europę Square. Na zaproszenie Beijing Dance / LDTX tancerze Śląskiego Teatru Tańca prowadzili w Pekinie warsztaty polskiej techniki tańca współczesnego. W Singapurze Jacek Łumiński prowadził warsztaty i z dyrektorem Romanem Kuśnierzem omawiali warunki przyszłej współpracy z jednym z tamtejszych zespołów.

Po takich, jak i wcześniejszych wizytach w prasie światowej odnotowywano:

>Energiczna obecność Łumińskiego nie przestaje być zapłonem dla kreatywnej amerykańskiej sceny tanecznej. Zainspirowane przezeń organizacje pomagają w Polsce stworzyć jedno z najbardziej przedsiębiorczych centrów sztuki tanecznej na naszej planecie<

Leland Windreich, World & I

>W czasach, gdy nawet najpoważniejsi twórcy za cel stawiają sobie zabawić publiczność, Jacek Łumiński ze swoim Śląskim Teatrem Tańca - zespołem tańca współczesnego z polskiego Bytomia, nie schlebia bynajmniej popularnym gustom. Jak zawsze w swojej pracy, Jacek Łumiński, pozostaje bezkompromisowy w konsekwentnym odrzucaniu konwencjonalnych rozwiązań. "Prosto w Oczy", stworzone z okazji czwartej od 1995 roku wizyty zespołu w Nowym Jorku, pozostaje charakterystyczne w swoim braku specyficznych znaczeń. Niemniej jednak podczas nowojorskiej premiery przedstawienia w środowy wieczór w Kitchen, każdy bez wątpienia mógł odczuć potężną falę energii bijącą ze strony sześciu niestrudzonych i niezwykle zaangażowanych tancerzy. Spektakl jest trudny, wypełniony sekwencjami, których nie sposób postrzegać inaczej, jak surrealistycznie. Obrazy są enigmatyczne, lecz poprzez wysoce fizyczny ruch, docierają głęboko do emocjonalnych stanów<.

Anna Kisselgoff, New York Times

>Jak wielu innych Polaków działających na polu sztuki, (Jacek Łumiński) optymistycznie patrzy w przyszłość, chociaż wpływy globalizacji, a w szczególności telewizji, napawają go obawą. Ten niepokój jest trzonem nowego spektaklu zespołu "Czar zwyczajnych dni. Sen świętego", który ukazuje nam przystojnego upadłego anioła z irokezem, ubolewającego nad brutalnością dzisiejszego życia i relacji międzyludzkich. Spektakl szokuje wiernych widzów zespołu nagłym odejściem od ekspresji tanecznej w angażującej widownię części, która jest satyrą na teleturnieje i telewizyjne reality shows, celującą także w bezmyślne reklamy. Ale wyrafinowana choreografia Łumińskiego ukazuje swoją bezsporną wartość w zawiłym, gwałtownym tańcu na zaprojektowanym przez niego wielopoziomowym rusztowaniu<.

Lewis Segal, Los Angeles Time

> Pozytywne wibracje w wykonaniu Śląskiego Teatru Tańca! Atletyczny, pełen wigoru ruch, pomysłowość zawarta w czasie i różnorodnym nastroju budowanym przez muzykę kontrastuje ze scenami mniej tanecznymi. Kolejną opozycję - fizyczny taniec współczesny i akrobatykę, sugeruje zainstalowany na scenie drążek gimnastyczny Spektakl jest połączeniem improwizacji i choreograficznych konceptów. Niektóre sekwencje Zobaczyć świat w ziarnku piasku są pełne wdzięku i olśniewają, szczególnie ruch ramion i tułowia w solo jasnowłosego tancerza<.

George Jackson, Danceviewtimes

Jacek Łumiński stworzył nową formę w oparciu o bogate narodowe tradycje kulturalne. Jego styl choreograficzny i język ruchowy wywodzą się z tradycyjnych oraz współczesnych form tanecznych i są ściśle związane z kulturą polską. Gdziekolwiek za granicą zespół występuje, czy też prowadzi warsztaty, uważa się ów styl za nieporównywalny i nowatorski. A występował Śląski Teatr Tańca i prowadził zajęcia warsztatowe w Polsce oraz na całym świecie; w Niemczech, Izraelu, Słowacji, Republice Czeskiej, Szwajcarii, Francji. Hiszpanii, Portugalii, Indiach, Japonii czy Chinach, wielokrotnie w USA oraz na Węgrzech. W repertuarze zespołu znalazły się spektakle Jacka Łumińskiego, Avi Kaisera (Belgia; to on pomagał Jackowi Łumińskiemu w naborze i skompletowaniu pierwszego składu zespołu), Anny Sokołów (USA), Teresy Friedman (USA), Marka Haima (USA), Risy Jaroslow (USA), Melissy Monteros (USA), Stephanie Skura (USA), Wendella Beaversa (USA), Sama Costy (USA), Franka Handelera i Dianę Elshout (Holandia), Christine Brunei (Niemcy), Henrietty Horn (Niemcy), Conrada Drzewieckiego oraz wznowienia historycznych prac choreograficznych Poli Nireńskiej - polskiej tancerki i choreografa doby międzywojennej.

Bytomski teatr to potężna siła napędzająca rozwój tańca współczesnego w Polsce, tworząc odpowiednią atmosferę dla tancerzy, choreografów i artystów, którzy przełamują ustalone, zwyczajowe wzorce eksperymentowania, rozwijania i uczestniczenia w ewolucji polskiego ruchu tanecznego. Przy wydatnej pomocy Trust for Mutual Understanding i Dance Theatre Workshop/Suitcase Fund Śląski Teatr Tańca utworzył Fundację Tańca Współczesnego, która promuje i prezentuje prace młodych choreografów polskich. Działania ŚTT wspiera również powołana przez niego Fundacja Śląskiego Teatru Tańca. Wspólnie organizują wiele projektów i programów kulturalnych, edukacyjnych i społecznych o zasięgu lokalnym, ogólnopolskim, a przede wszystkim międzynarodowym. Największym i najbardziej cenionym jest Międzynarodowa Konferencja Tańca Współczesnego i Festiwal Sztuki Tanecznej. Odbyły się już 17 razy. Dzięki nim jesteśmy w Polsce na bieżąco z dokonaniami czołowych na świecie zespołów tańca współczesnego.

Równolegle z działalnością artystyczną ŚTT organizuje programy społeczne, których celem jest m.in. przedstawienie wielu nieuświadomionych wartości sztuki w opiece zdrowotnej, opiece społecznej, wychowaniu dzieci i młodzieży. Śląski Teatr Tańca prowadzi stałe zajęcia w ośrodkach pomocy społecznej, warsztaty terapii przez ruch oraz tańca integracyjnego. Program Kierunek - Teatr dla ludzi poruszających się na wózkach inwalidzkich realizowany jest wspólnie z partnerami z Wielkiej Brytanii, zespołem Velcro i Colwell Art. Center w Glocester. Pierwsze projekty społeczne w Śląskim Teatrze Tańca z racji ich nowatorstwa na rynku polskim, prowadzone były przez specjalistów z USA i Europy Zachodniej, ale wykształcono już polskich instruktorów, którzy stopniowo przejęli prowadzenie wielu zajęć (np. w domach dziecka).

W ramach programów edukacyjnych ŚTT organizuje w stałym cyklu

zajęcia pozaszkolne, podczas których młodzież może zaznajamiać się z tajnikami technik tańca i sztuki teatru. Od 1992 r. organizuje też comiesięczne krajowe oraz międzynarodowe warsztaty i seminaria dla tancerzy, choreografów i administratorów, które przy współpracy z Creative Projects International, Ltd. prowadzą Jacek Łumiński, tancerze ŚTT oraz tancerze i specjaliści rozmaitych dziedzin polscy i zagraniczni.

W październiku 2005 roku Śląski Teatr Tańca rozpoczął realizację projektu Wyższej Szkoły Sztuk Performatywnych, stanowiącego podwaliny pierwszej w Polsce szkoły kształcącej tancerzy tańca współczesnego na poziomie szkoły wyższej. Projekt ma charakter międzynarodowy, jest wspierany przez Program UE Leonardo da Vinci. W 2007 roku w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie otwarta została pierwsza w Polsce specjalizacja: aktor teatru tańca. Od października 2008 roku siedzibą dla prowadzenia tej specjalizacji stał się Bytom. Dziekanem Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu jest ad. Jacek Łumiński, a prodziekanem znakomita bytomska tancerka Sylwia Hefczyńska-Lewandowska. Studia jednolite na kierunku aktorskim o specjalności: aktor teatru tańca trwają 9 semestrów i kończą się nadaniem tytułu magistra. Łączny wymiar godzin kształcenia wynosi 4.590. Program studiów zakłada interdyscyplinarną edukację w zakresie tańca, aktorstwa, teorii, historii teatru i tańca, polskiego folkloru, muzyki, anatomii, technik głębokich, nowych mediów, improwizacji, reżyserii i kompozycji.

Proces kształcenia łączy wykłady stałe i warsztaty twórcze. W ramach tych drugich studenci poznają rozmaite trendy edukacyjne i artystyczne we współczesnej sztuce europejskiej; studiują pod kierunkiem wykładowców z kraju i z zagranicy. Wiedzę podstawową uzupełniają w ramach zajęć warsztatowych. Absolwent powinien być profesjonalnie i wszechstronnie wykształconym tancerzem, mającym wiedzę teoretyczną i praktyczną, która zapewnia na wskroś współczesne przygotowanie do wykonywania pracy zawodowej, a w tym: do samodzielnej, oryginalnej i twórczej pracy scenicznej. Absolwenci otrzymują solidne podwaliny nie tylko do rozwijania własnej twórczości, lecz także winni być doskonałymi wykonawcami ról w nowoczesnym teatrze tańca i teatrze dramatycznym. Zgodnie ze zdobytą wiedzą i umiejętnościami uzyskanymi podczas studiów będą przygotowani do pracy w instytucjach o charakterze performatywnym (łączącym wysoką sprawność fizyczną, taniec, aktorstwo i głos). Wielką wartością tej szkoły wydaje się to, że przygotowuje ona polskiego tancerza nie podług programów amerykańskich czy niemieckich, ale według metody czerpiącej z przemyśleń Jacka Łumińskiego oraz z doświadczeń i osiągnięć dawnej polskiej kultury ludowej.

Śląski Teatr Tańca poza pracą artystyczną, wespół z powołanymi przez siebie fundacjami (Fundacja Śląskiego Teatru Tańca, Fundacja Tańca Współczesnego), realizuje szeroko zakrojone projekty edukacyjne i społeczne. Poza znakomitymi tancerzami realizują je znakomici, pełni zapału i inwencji teatralni animatorzy. Wyraźne zaangażowanie się w budowę społeczeństwa obywatelskiego wydaje się źródłem obecnej, zdecydowanie większej od klasyki, atrakcyjności tańca współczesnego dla widzów. Twórcy współczesnego tańca starają się poprzez ruch wyzwolić ekspresję, a kto wie czy przez to nie niwelują drzemiącej w wielu ludziach agresji. To jeden z piękniejszych aspektów sztuk posługujących się ruchem w daleko szerszym wymiarze, niż ten sceniczny.

Przed Jackiem Łumińskim do polskiego teatru ruch oparty na innej, niż technika klasyczna, acz na klasyce osadzony wprowadzili Henryk Tomaszewski i jego Wrocławski Teatr Pantomimy oraz Conrad Drzewiecki z Polskim Teatrem Tańca - Baletem Poznańskim. Twórca Śląskiego Teatru Tańca stworzył nową formę i styl w oparciu o bogate narodowe tradycje kulturalne w systemowym połączeniu z doświadczeniami kultur Wschodu i Ameryki Południowej. Bytomska scena jest dziś wiodącą nie tylko w polskim teatrze tańca współczesnego. Starają się jej dorównać Polski Teatr Tańca (od 1988 r. prowadzony przez Ewę Wycichowską), Teatr Dada von Bzdülów, Gdański i Lubelski Teatry Tańca. Około trzydziestu innych teatrów jest rozpoznawalnych, kilkanaście można uznać za zawodowe; trwały status instytucjonalny mają: Śląski Teatr Tańca, Polski Teatr Tańca - Balet Poznański i Kielecki Teatr Tańca.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji