Artykuły

O chłopcu...

Bajka o Piotrusiu Panu, chłopcu, który nie chciał nigdy dorosnąć, znana jest całym po­koleniom. Napisał ją Anglik Ja­mes Matthew Barrie na począt­ku wieku, najpierw w wersji sztuki dramatycznej, a potem powieści. Pamiętamy cudowną kreskówkę Disneya i fabularny film mistrza fantastyki Spiel­berga. Teraz będzie okazja obej­rzenia po raz pierwszy w Polsce sztuki dramatycznej, której pre­miera w reżyserii Rogera Redfarna (dał się poznać wybrzeżowej publiczności jako twórca gdyńskiej wersji scenicznej "Olivera") odbędzie się w najbliższy piątek 16 grudnia na dużej sce­nie Teatru "Wybrzeże". Przedstawienie jest reklamo­wane jako niezwykłe przedsię­wzięcie inscenizacyjne. Nieba­gatelną rolę odegra w nim sce­nografia Łucji i Bruna Sobcza­ków: bogata, pełna specjalnych efektów, z których na uwagę za­sługują latający aktorzy. W roli Piotrusia Pana wystąpi debiu­tujący w "Wybrzeżu" absolwent krakowskiej PWST, z kilkulet­nim stażem w Teatrze Muzycz­nym, Grzegorz Gzyl. Zazwyczaj w tej roli obsadzane są kobiety, młode aktorki. Gdański "Piotruś Pan" jest sztuką pogodną i piękną, z wie­loma podtekstami filozoficzny­mi, zrealizowaną z myślą o dzie­ciach i dorosłych. Towarzyszy jej ładnie wydany program w dwóch wersjach: dla małej i starszej publiczności. A na scenie zobaczymy wszystkie cu­da wymyślone przez autora: straszny piracki okręt kapitana Haka, Nibylandię, Krokodyla i Panterę, Syreny i Nibyptaka... Niedzielny, popremierowy spektakl jest dedykowany dzie­ciom z domów dziecka i specjal­nej troski. Będzie dla nich także poczęstunek i zabawa z udziałem aktorów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji