Artykuły

Gdańsk. Premiera "Pana Tadeusza" w Wybrzeżu

Młody reżyser Jarosław Tumidajski mierzy się z czołowym dziełem polskiej literatury - w sobotę na deskach Teatru Wybrzeże premiera jego "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza.

Dzieła Adama Mickiewicza - do znudzenia wręcz - znają chyba wszyscy Polacy, a fragmenty inwokacji wielu z nich wyrecytuje wyrwana ze snu w środku nocy. W powojennej Polsce poemat na scenie wystawiano kilkadziesiąt razy; za ten tytuł wziął się m.in. Adam Hanuszkiewicz (parokrotnie, w tym w 1991 roku w Teatrze Miejskim w Gdyni) czy Irena Jun.

Większość z tych realizacji była jednak typowymi lekturowymi skryptami, przygotowanymi z myślą o szkołach. Takiego przedstawienia nie można się raczej spodziewać po Jarosławie Tumidajskim, który "Pana Tadeusza" realizuje na Dużej Scenie Teatru Wybrzeże.

Tekst epopei zostanie u niego - co oczywiste na scenie - mocno skrócony, zniknie także część postaci, m.in. Telimena. - Nie interesuje mnie zupełnie wątek patriotyczny ani miłosny tego utworu - zapowiada reżyser. - Dla mnie przestrzeń "Pana Tadeusza" Mickiewicza to przestrzeń nieustannego konfliktu, kłótni właściwie o wszystko. W tym sensie świat przedstawiony w poemacie przypomina współczesną Polskę.

Tumidajski (rocznik 1980) to twórca dobrze znany trójmiejskim widzom. Przygotował on w Wybrzeżu w 2007 roku świetną "G upę Laokoona" Tadeusza Różewicza oraz "Onych" Witkacego w 2008 roku. Pracował także w Teatrze Miejskim im. Gombrowicza w Gdyni - zrealizowana na tej scenie "Święta Joanna szlachtuzów" Bertolda Brechta, nagrodzona przez marszałka województwa pomorskiego, była jednym z najlepszych pomorskich przedstawień XXI wieku.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji