Wrocław. Lalkarze odwołali protest
Około 40 studentów Wydziału Lalkarskiego PWST zamierzało w piątkowe popołudnie przejść przez miasto w kolorowych strojach i z lalkami w rękach. Akcja została odwołana.
Zaplanowany kilka dni wcześniej happening miał być protestem studentów przeciwko pomysłowi zmiany nazwy Wrocławskiego Teatru Lalek na Teatr Miejski. O tym pomyśle obecnego dyrektora WTL Roberto Skolmowskiego pisaliśmy tydzień temu.
- To hańba wstydzić się lalek - oburza się prosząca o anonimowość studentka, która miała wziąć udział w manifestacji.
Happening został jednak odwołany przed jego rozpoczęciem. - Zadzwoniłam do studentów i przekazałam polecenie rektor PWST w Krakowie, profesor Ewy Kutryś, żeby zrezygnowali z pikiety. Swoją decyzję uzasadniła tym, że wysłała kilka dni temu list do prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza z prośbą o niewyrzucanie lalek z nazwy teatru. Trwają rozmowy w tej sprawie, więc nie ma na razie powodu do protestów - tłumaczy dziekan Wydziału Lalkarskiego, prof. Anna Kramarczyk, która jest aktorką Wrocławskiego Teatru Lalek.
- Zdziwiła nas ta nagła decyzja. Teraz czekamy na rozwój wypadków - mówi studentka lalkarstwa.
Nieoficjalnie mówi się, że nowa nazwa ma brzmieć: Wrocławski Teatr Lalek - Teatr Miejski. O tym Rada Kultury Wrocławia będzie debatować 21 czerwca.