Elbląg. Pożegnanie z "Kolacją dla głupca"
Spektakl elbląskiego Teatru im. Aleksandra Sewruka pt. "Kolacja dla głupca" Francisa Vebera w reżyserii Ewy Marcinkówny schodzi z afisza. Przed nami dwa ostatnie przedstawienia. Będzie je można obejrzeć na Dużej Scenie 9 i 10 czerwca o godz. 19.
Przypomnijmy iż "Kolacja dla głupca" [na zdjęciu] to współczesna francuska komedia charakterów. To opowieść o koleżeńskiej, zabawnej grze, której skutki okazują się poważne. Sztuka w dowcipny sposób krytykuje współczesne międzyludzkie zachowania. Oto bohater, przekonany o swojej inteligencji, żyjący wygodnie i dostatnio - dla umilenia sobie i kolegom wolnego czasu - postanawia zabawić się kosztem kogoś, kogo uważa za głupka.
Konfrontacja życiowego niedołęgi i człowieka sukcesu zawsze była źródłem wesołości. Ludzie uwielbiają bowiem śmiać się z tych, którzy są od nich gorsi. Tę zabawę prowadzi główny bohater spektaklu, a uczestniczą w niej także przyjaciele. Co tydzień spotykają się w doborowym towarzystwie, aby szydzić z kolejnych głupków. Kto zaprosi głupszego, ten wygrywa. Nagle jednak pojawia się głupiec, który... Bardzo dobre kreacje w tym spektaklu stworzyli: Lesław Ostaszkiewicz (Pierre) i Mirosław Siedler (Francois). Obok nich w sztuce występują: Teresa Suchodolska, Jerzy Przewłocki, Tomasz Czajka, Sawa Fałkowska (gościnnie) i Mariusz Michalski.
