Upiornie dobra rozrywka
"Absurdesque" Theaterlabor (Niemcy) na Festiwalu Sztuk Performatywnych A Part w Katowicach. Pisze Aleksandra Czapla-Oslislo w Gazecie Wyborczej - Katowice.
Artyści z Polski, Czech, Słowenii, Hiszpanii, Danii i Rosji przyjechali do Katowic na Festiwal Sztuk Performatywnych "A Part". Zaczęli Niemcy z brawurową wariacją na temat "Łysej śpiewaczki" Eugene'a Ionesco.
Nareszcie jakaś rozrywka! Choć upiorna i makabryczna, bo Theaterlabor im. tor 6 z Niemiec na swoje ćwierćwiecze postanowił sprezentować sobie sztukę Ionesco. W pokazanym w sobotę "Absurdesąue" kwartet aktorski torturuje się "Łysą śpiewaczką". Skrępowani dialogiem posklejanym z banalnych fragmentów rozmówek z podręczników do nauki angielskiego artyści próbują wyrwać się z teatralnej pułapki. Ich Ionesco od początku podszyty jest Beckettem. Aktorzy o białych, martwych twarzach czekają, aż coś się wydarzy i pozwoli uwierzyć im w sens własnej egzystencji (w tym w sens wykonywania własnego zawodu). Natrętnie sprawdzają, czy ktokolwiek jest za prowizoryczną framugą drzwi, gdy zdają się słyszeć wyimaginowany dzwonek. Cisza i pustka. Ignorują nawet widownię, wpełząjąc pomiędzy widzów, uparcie za Ionesco podważając sens wspólnej komunikacji. Czekają przy stole nakrytym białym obrusem na słynnego Strażaka jak na Boga. A ten, jak Beckettowski Godot, się nie pojawia.
Skazani na swoje towarzystwo eksperymentują z powtarzanym na różne sposoby tym samym absurdalnym dialogiem, na podobieństwo Krappa nagrywając własne wypowiedzi i komentując z braku towarzystwa już samych siebie. Co pewien czas na scenie ktoś prowizorycznie umiera, zastyga, sztywnieje. "Nareszcie jakaś rozrywka!" - komentują pozostali. Na sceniczną maestrię i lingwistyczną hiperwrażliwość (kwartet gra po angielsku z frazami niemieckimi, francuskimi i polskimi) Teatrlabor pracował ćwierć wieku. Pokazana w Polsce po raz pierwszy sztuka "Absurdesąue" na motywach "Łysej śpiewaczki" jest jak dotąd najlepszą sceniczną interpretacją tekstu Ionesco, jaką widziałam. Upiornie dobra teatralna rozrywka!
Niemcy rozpoczęli międzynarodową część festiwalu A Part w Katowicach. Większość tegorocznych wydarzeń opatrzonajest etykietką "tylko dla widzów dorosłych". Tym bardziej trzeba sprawdzić, czy eksperymenty z aktorskim ciałem mogą jeszcze budzić emocje, lęk, fascynację czy smutek.
