Artykuły

Cały świat to teatr

XXXVIII Tyskie Spotkania Teatralne. Pisze Danuta Lubina-Cipińska w Śląsku.

Organizowane przez Teatr Mały Tyskie Spotkania Teatralne to bodaj najstarszy festiwal teatralny w kraju. Dzięki mecenatowi miasta, a także wsparciu darczyńców, odbywa się co roku. Jest ważną imprezą ma mapie teatralnej Polski. Świadczy o tym wielkie zainteresowanie, jakim cieszy się wśród zespołów z całego kraju, a także teatralnych grup polonijnych.

Trzon festiwalu stanowi konkurs, w którym biorą udział nieinstytucjonalne zespoły. Część z nich to klasyczne amatorskie grupy, działające przy domach kultury, rzadziej w szkołach. Część to zespoły wywodzące się z ruchu amatorskiego, ale o wysokim poziomie profesjonalizmu, choć nieudokumentowanym w sposób formalny, prym wśród nich stanowią przede wszystkim grupy zajmujące się współczesnym tańcem i tzw. teatry ruchu. Od lat do konkursu zgłasza się kilkadziesiąt teatrów. Spośród tej grupy - w tym roku do eliminacji zgłosiły się 33 teatry - wyłania się najciekawsze, które zapraszane są do Tychów. Do tegorocznego konkursu stanęło 13 trup teatralnych z Polski i Litwy.

Konkursowi towarzyszą spektakle mistrzowskie oraz warsztaty teatralne. Pokazy mistrzowskie i spotkania z jurorami - od lat do Tychów przyjeżdżają najwybitniejsi artyści teatru i wykładowcy szkół teatralnych są okazją do nauki warsztatu aktorskiego, reżyserskiego, choreograficznego czy też poszukiwań nowych inspiracji artystycznych. I z tej nauki czerpią pełnymi garściami uczestnicy konkursu - co widać w kolejnych edycjach festiwalu, gdy prezentują coraz bardziej dojrzałe artystycznie spektakle. W tym roku podstaw aktorstwa i reżyserii uczyli się u Jacka Jabrzyka, a ruchu i pantomimy u Leszka Bzdyla.

Uczta mistrzowska XXXVIII Tyskich Spotkań Teatralnych była szczególnie smakowita. Festiwal otworzyła inscenizacja "Burzy" [na zdjęciu]. To spektakl oparty na noszącym ten sam tytuł dramacie Wiliama Szekspira, ale także na poezji Eliota, Audena, Jęczmyka i Psalmistów oraz fragmentach "Poza dobrem i złem" Nietzschego i "Doktora Fau-stusa" Manna. Inscenizację "Burzy" przygotował Janusz Wiśniewski w Teatrze Nowym w Poznaniu, a w Tychach została ona zaprezentowana w ramach znakomitego cyklu pod nazwą "Teatr Konesera". Mieliśmy zatem okazję obejrzeć najlepszą polską inscenizację dramatu szekspirowskiego sprzed trzech lat - laureata Złotego Yoricka z Gdańska, gdzie co roku odbywa się Festiwal Szekspirowski. Był to mocny początek festiwalu, gdyż "Burza" Wiśniewskiego jest swoistym manifestem artysty i jego misji w świecie rządzącym przez przemoc i opanowanym przez lęk.

Szekspir królował też podczas spotkania z nie byle jakim mistrzem aktorstwa - Andrzejem Sewerynem, który w Tychach przedstawił monodram "Wokół Szekspira", zbudowany z fragmentów "Hamleta", "Makbeta", "Otella", "Romea i Julii", "Henryka V", "Burzy", "Snu nocy letniej" i innych arcydzieł Szekspira. Seweryn słabo znany młodemu pokoleniu teatromanów (to efekt jego wieloletniej pracy w Comedie Francaise w Paryżu), zrobił piorunujące wrażenie na uczestnikach konkursu, podobnie jak na widzach starszych, którzy znakomicie pamiętają jego dokonania artystyczne w kraju. W ciągu niespełna dwóch godzin, na pustej scenie, przy użyciu kilku zaledwie rekwizytów, przedstawił całą gamę ludzkich emocji. Ujawnił też umiejętność prowadzenia żywego dialogu z publicznością i będącej odpowiedzią na jej reakcję improwizacji.

Jeden z najbardziej znanych polskich teatrów tańca Dada von Bzdulow z Gdańska, w osobach jego założycieli - Katarzyny Chmielewskiej i Leszka Bzdyla, wraz z zespołem SzaZa - Pawłem Szamburskim i Patrykiem Zabrockim, pokazał spektakl "Cafe latte" oparty na ruchomej i muzycznej improwizacji płynącej z bardzo rzetelnego warsztatu. Bogactwo konwencji i technik ruchowo-tanecznych łączyło się z subtelnym poczuciem humoru, lekkość narracji ze spontanicznością, stanowiąc mieszankę pełną uwodzącego czaru body language. Natomiast Ewa Wencel, aktorka Teatru Kwadrat w Warszawie, w ramach IX Krakowskiego Salonu Poezji w Tychach mówiła poezję Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, a towarzyszyli jej na fortepianie i skrzypcach Beata Musialska i Adam Musialski.

Propozycje mistrzowskie bardzo dobrze korelowały z repertuarem konkursowym. W tym roku królowała w Tychach klasyka. Bałucki i Witkacy, Beckett i Szekspir, Saint-Exupery i Ionesco, Lorka i Czechow - na tej właśnie literaturze oparte były głównie spektakle dramatyczne. Literatura współczesna, zwykle nie dramatyczna, była - w odróżnieniu od kilku poprzednich edycji Tyskich Spotkań Teatralnych - rzadkością. Niemal połowę konkursowych propozycji stanowiły teatry ruchu i tańca. Wyjątkowo dużo było też monodramów - form wymagających szczególnego kunsztu aktorskiego.

Jury w składzie Ewa Wencel, Danuta Lubina-Cipińska, Leszek Bzdyl i Jacek Jabrzyk nie przyznało Grand Prix XXXVIII Tyskich Spotkań Teatralnych, ale warto podkreślić, że poziom nagrodzonych prezentacji był w tym roku wysoki. Wioleta Komar z Teatru Rondo w Słupsku stworzyła kreację aktorską w monodramie "Diva" Magdaleny Gauer (nagroda w wysokości 5,5 tys. zł). Dzięki niezwykle dojrzałej ekspresji aktorskiej wyznania operowej śpiewaczki światowej sławy, która przeżyła Holokaust, zostawiły na widzach wstrząsające wrażenie. Także Aleksandra Kugacz ze Studia Czyczkowy w Bydgoszczy zaprezentowała bardzo dojrzałe aktorstwo w monodramie "Watt" opartym na powieści Samuela Becketta (nagroda w wysokości 4 tys. zł). Tak charakterystyczna dla tego autora wieloznaczność odniesień tekstu wymagała od młodej aktorki niezwykle konsekwentnego poprowadzenia monologu opartego na bardzo oszczędnych gestach.

Dwie kolejne nagrody otrzymały teatry tańca i ruchu. Grupa Wahadło z Rybnika (nagroda w wysokości 4,5 tys. zł) zaprezentowała inspirowany doświadczeniami chorego na epilepsję spektakl "Żywopłot". Trzy studentki Wydziału Teatru Tańca w Bytomiu krakowskiej PWST - Agnieszka Bednarz, Paulina Jóźwicka i Katarzyna Kostrzewa (nagroda w wysokości 4 tys. zł) pokazały spektakl zatytułowany "Projekt Trzy Siostry", będący próbą przełożenia na język tańca tekstu dramatycznego Antoniego Czechowa. Oba te spektakle miały znakomicie zbudowaną dramaturgię, operowały zróżnicowanymi gestami i dynamicznym ruchem. Świetną grę zespołową i bardzo świeże, radosne podejście do materii teatralnej w spektaklu "Kto usta twe całował", opartym o teksty Tuwima, Szekspira i własne, pokazał Teatr Tetraedr z Raciborza (nagroda w wysokości 2 tys. zł).

Cztery wyróżnienia honorowe przypadły: Teatrowi Polskiemu z Wilna - za dobry rytm i spójność przedstawienia "Radcy pana radcy" Michała Bałuckiego w reżyserii Ireny Li-twinowicz, grupie Projekt tanc. Witkac. z Krakowa - za stworzenie wyrazistych postaci scenicznych w spektaklu "Krótka historia pewnych miłości", Pawłowi Wódczyń-skiemu - za rolę Walpurga w spektaklu "Wariat i zakonnica" Studia Teatralnego Próby z Poznania oraz Annie Biernackiej - za podjęcie ważnego tematu społecznego w opartym na prozie Marty Dzido monodramie "M." Każdy zespół uczestniczący w konkursie otrzymał pamiątkową statuetkę - rzeźbę autorstwa Jerzego Beceli i dyplom.

Przez sześć dni otrzymaliśmy w Tychach mocną dawkę teatru. Skondensowaną, pozwalającą nasycić się słowem, precyzją ruchu scenicznego, tańcem, muzyką, pięknem plastycznego obrazu. Między sceną a widownią toczyła się nieustanna wymiana myśli, wrażeń i emocji. XXXVIII Tyskie Spotkania Teatralne przeszły już do historii, ale w pamięci uczestników na pewno pozostaną jak zwykle bardzo sprawna organizacja imprezy i gościnność ekipy Teatru Małego, z jaką podejmowała uczestników festiwalu. Wartością, której przecenić nie sposób, są rozmowy, które towarzyszyły Tyskim Spotkaniom Teatralnym i zachłyśnięcie się teatrem, który stawiając diagnozę rzeczywistości pozwala zarówno artystom, jak i widzom odnaleźć się w trudnych do akceptacji realiach współczesności. Bo - jak pięknie to ujął Szekspir - cały świat to teatr, a ludzie to jego aktorzy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji