Artykuły

- W tym czasie, kiedy Kazimierz Dejmek prezentował krakowskiej publiczności "Operetkę" Gombrowicza, pani na scenie Teatru Nowego w Łodzi wystawiła również Gombrowicza - "Ślub". Czy to zbieg okoliczności, że, wymieniliście spektakle tego autora, inaugurując współpracę obu teatrów?

- Powiedziałabym: podchwycony celowo przypadek. Dlaczego? Bo spektakle powstały jeszcze wtedy, gdy nie mówiło się o współpracy. Jednak tak jeden jak i drugi teatr uznał je za warte pokazania szerszej publiczności. Nie znaczy to wcale, że w przyszłości - a raz w roku dochodzić będziemy między Teatrem Słowackiego a Nowym do wymiany przedstawień - Fredro, Szekspir, Słowacki czy wreszcie inny autor będą prezentowani równolegle w obu teatrach. Choć przyznam, ma to i dobrą stronę...

- ...choćby dlatego, że mamy możność szerzej poznać dorobek poszczególnych dramatopisarzy, że mamy szansę skonfrontowania interpretacji różnych zespołów aktorskich...

- ...właśnie. Sądzę więc - choć trudno to dziś przewidzieć - że jeśliby i w przyszłym roku udało się "podchwycić" przypadek, byłaby to duża sprawa.

- Jak przyjęto występ zespołu Teatru Słowackiego w Łodzi?

- Podobnie jak Teatru Nowego w Krakowie. Najkrócej: gościnnie, owacyjnie, serdecznie. Bilety rozprzedane były na dwa tygodnie przed naszym przyjazdem. W teatrze wszystkie miejsca siedzące zajęte - gros ludzi stojących. Brawa i kurtyna podnoszona w górę kilkakrotnie.. Potem spotkanie z ojcami miasta, z kierownictwem Wydziału Kultury Urzędu m. Łodzi - w rozmowach zaś prośba o dalszą wymianę, współpracę teatru.

- Wymiana dużych zespołów, to jednak rzecz kosztowna.

- Oczywiście. Dlatego myślimy częściej prezentować nasze przedstawienia na "Małej Scenie" w Łodzi, ich - w "Miniaturze". Już wiosną Jerzy Krasowski wystawi Abramowa "Darz bór", Kazimierz Dejmek "Obronę Sokratesa" wg Platona.

- Przy okazji - proszę zdradzić najbliższe premiery w Teatrze Słowackiego.

- Na Dużej Scenie: prapremiera polska norweskiej sztuki "Niewolnik Kark", Pedera Cappelena (w mojej reżyserii), prapremiera "Deklaracji 76" S. Hadyny (w reż. J. Krasowskiego), "Zmowa świętoszków" Bułhakowa (reż. J. Zegalski), "Mazepa" Słowackiego (w mojej reżyserii) i "Moralność pani Dulskiej" Zapolskiej (reż. J. Krasowski).

- A co zobaczymy w Miniaturze?

- "Zamek" na motywach F. Kafki (scenariusz i reżyseria Wojciech Szulczyński, student Wydziału Reżyserii PWST w Krakowie, "Życie jest snem" Calderona (przedstawienie dyplomowe studentów Wydziału Aktorskiego w mojej reżyserii) oraz "93" S. Przybyszewskiej, spektakl przygotowany przez Jerzego Krasowskiego.

Z Krystyną Skuszanką rozmawiała: TERESA BĘTKOWSKA