Artykuły

Warszawa. Premiera "Króla Rogera" na inaugurację polskiej prezydencji

Prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk, premier Węgier Viktor Orban i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso wzięli m.in. udział w premierze opery "Król Roger" w Teatrze Wielkim, która uczciła inaugurację polskiej prezydencji.

Przed spektaklem wystąpienia wygłosili szefowie polskiego i węgierskiego rządu, przewodniczący Komisji Europejskiej, szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek i szef Rady Europejskiej Herman Van Rompuy.

Tuż przed rozpoczęciem opery dyrektor Teatru Wielkiego-Opery Narodowej Waldemar Dąbrowski poinformował, że artystka wykonująca w spektaklu partię Roksany Olga Pasiecznik złamała nogę. Zaśpiewa jednak swoją rolę, a jej partię zatańczy inna artystka.

"Król Roger" zwany "dramatem sycylijskim" jest drugą operą Szymanowskiego, po ukończonej w 1913 r. "Hagith". Korzeni "Króla Rogera" należy szukać w podróżach, które kompozytor odbywał w latach 1910-14 na południe Europy - do Włoch, na Sycylię oraz do Afryki Północnej. Pomysł napisania opery powstał w 1918 r. podczas spotkania z Jarosławem Iwaszkiewiczem, który opracował libretto.

Premiera "Króla Rogera" - opery, której akcja została umiejscowiona w XII-wiecznym królestwie Sycylii za panowania Rogera II z rodu normandzkiego - odbyła się 19 czerwca 1926 r. w warszawskim Teatrze Wielkim, w reżyserii Adolfa Popławskiego i pod batutą Emila Młynarskiego.

Reżyser David Pountney zwraca uwagę na bogactwo partytury "Króla Rogera". "To bogactwo muzyczne wynika z fascynacji Szymanowskiego bizantyjskim stylem architektury, jej bogactwem, ornamentyką" - ocenia.

Pountney zauważył, że podczas reżyserowania dzieł operowych stara się, aby scenografia nie rywalizowała nigdy z muzyką. "Aby nie współzawodniczyć z bogatą, żywą, muzyką Szymanowskiego wybraliśmy bardzo stonowany, spokojny język plastyczny spektaklu" - podkreślił. Autorem scenografii jest Raimund Bauer.

Decydując się na pracę z tym scenografem reżyser - jak wspomniał - dokonał pewnego wyboru estetycznego. - Wiedziałem, że Raimund wprowadzi do dzieła estetykę chłodną, wyobcowaną. Takie podejście jest moim zdaniem lepsze niż dopasowanie do bogatej warstwy muzycznej równie bogatej metaforyki wizualnej - podkreślił.

Zdaniem reżysera najważniejszą cechą całego dzieła, także scenografii jest wieloznaczność, ukryty sens i enigmatyczność dzieła. - Szczególnie tajemniczy jest koniec opery. Właściwie każdy może go interpretować inaczej - zauważył.

Projekt jest współorganizowany przez Instytut Adama Mickiewicza w ramach zagranicznego programu kulturalnego polskiej prezydencji. Szef Instytutu Adama Mickiewicza Paweł Potoroczyn tłumaczy, że zdecydowano się na wybór opery Szymanowskiego, bo jest on jedną z ikon - obok m.in. Stanisława Lema i Czesława Miłosza, na których oparto program prezydencji.

Premiera inscenizacji Pountneya odbyła się 23 lipca 2009 na Festiwalu w Bregencji. W rolę Króla Rogera wcieli się Scott Hendricks. Oprócz Olgi Pasiecznik w obsadzie znaleźli się także Karol Kozłowski (Edrisi), Will Hartmann (Pasterz), Mieczysław Milun (Archiereios) i Agnieszka Rehlis (Diakonissa).

Orkiestrą Opery Narodowej pokieruje Jacek Kaspszyk.

David Pountney światową karierę rozpoczął w 1972 roku inscenizacją "Katii Kabanowej" Janaczka na Wexford Festival. Był dyrektorem artystycznym English National Opera w latach 1983-93. Od 2003 roku pełni funkcję dyrektora generalnego Bregenzer Festspiele. W Teatrze Wielkim - Operze Narodowej wyreżyserowana przez niego "Pasażerka" prezentowana była na otwarcie sezonu 2010/11. Za zasługi w dziedzinie sztuki Pountney otrzymał tytuł Komandora Orderu Imperium Brytyjskiego, a rząd Francji mianował go Kawalerem Orderu Sztuki i Literatury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji