Artykuły

Dwanaście spektakli konkursowych i kilkanaście imprez towarzyszących złoży się na jubileuszowy 25. Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek w Opolu. Potrwa od 17 do 21 października.

To będzie wyjątkowy festiwal, nie tylko ze względu na jubileusz. Opolska impreza jako jedyne wydarzenie z naszego regionu została bowiem wpisana do programu kulturalnego polskiej prezydencji w Unii Europejskiej.

- Świadczy to o randze tego festiwalu, czasami niespecjalnie dostrzeganej tu, na Opolszczyźnie - mówi Krystian Kobyłka [na zdjęciu], dyrektor Opolskiego Teatru Lalki i Aktora, gospodarza OFTL - W naszych materiałach festiwalowych będziemy oczywiście wykorzystywać logo prezydencji.

To, co najlepsze

Do konkursu 25.0FTL jego rada artystyczna (prof. Henryk Jurkowski, wybitny krytyk, historyk i znawca teatru lalek, Mikołaj Malesza, scenograf oraz Krystian Kobyłka) zakwalifikowała 12 spośród prawie 40 zgłoszonych przedstawień. Siedem adresowanych jest do dzieci, pięć przeznaczonych dla widzów dorosłych (w tym opolskie "Nie płacz, Anno). Wszystkie premiery miały między 1 maja 2009 a 30 kwietnia 2011 (opolski festiwal odbywa się w cyklu dwuletnim).

- Wybraliśmy spektakle, naszym zdaniem, najciekawsze - tłumaczy dyr. Kobyłka - Było jeszcze kilka, które zwróciły uwagę rady artystycznej, ale niestety, nie zawierały w sobie żadnej formy lalkarskiej, nie miały tego, co jest istotą teatru lalek.

Laureatów tegorocznej edycji OFTL wybierze jury w składzie: Piotr Cieplak, reżyser; Leszek Mądzik, twórca słynnej Sceny Plastycznej KUL; Łukasz Drewniak, krytyk teatralny, Andrzej Zarycki, kompozytor i Aneta Głuch, aktorka, wykładowca we wrocławskiej szkole teatralnej.

Poza konkursem

Imponująco przedstawia się także program imprez towarzyszących OFTL. Są wśród nich cztery spektakle, w tym dwa autorskie Leszka Mądzika. "Ardente" realizowany w Portugalii, w Opolu będzie miał polską premierę.

Tradycyjnie już przed festiwalową publicznością wystąpią studenci wydziałów lalkarskich szkół teatralnych - wrocławskiej i białostockiej. Z kolei studenci wrocławskiej ASP pokażą swoje prace na wystawie projektów scenograficznych. Będzie też wystawa grafik zmarłego niedawno wybitnego artysty Eugeniusza Geta Stankiewicza oraz fotografii Leszka Mądzika.

- Generalnie staramy się podczas festiwalu ożywić wiele miejsc w Opolu - mówi Krystian Kobyłka - Oprócz tego, że gramy na obu scenach OTLiA, na Dużej Scenie "Kochanowskiego" i w siedzibie Teatru Jednego Wiersza przy ul. Targowej, zaprosimy na wystawy do liceum plastycznego, Muzeum Diecezjalnego, Galerii Sztuki Współczesnej i oczywiście na Uniwersytet Opolski. Tam odbędą się spotkania z dramaturgami, organizowane w ramach naszej współpracy z Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu.

W tym roku festiwalowa publiczność będzie miała okazję porozmawiać z Lilianą Bardijewską, Maliną Prześlugą, Robertem Jaroszem. I posłuchać fragmentów ich najnowszych tekstów w interpretacji opolskich aktorów. Nowością 25.0FTL będą projekcje filmów animowanych pod hasłem "Wzajemne inspiracje". Wybrał je Rafał Mościcki, szef Stowarzyszenia Opolskie Lamy (seanse przy ul. Oleskiej w siedzibie stowarzyszenia).

Album na jubileusz

Z okazji 25-lecia festiwalu ukaże się specjalna, bogato ilustrowana, publikacja adresowana do znawców i historyków teatru, ale także do wszystkich zainteresowanych. - Tekst napisał prof. Henryk Jurkowski, który spojrzał na teatr lalek właśnie z perspektywy naszego festiwalu - tłumaczy Krystian Kobyłka - Przypomina, jak ważne dla polskiej i opolskiej kultury jest to wydarzenie.

To w Opolu nagradzano Grand Prix spektakle, które potem wpisały się w historię polskiego teatru lalek jako dzieła wybitne. Są wśród nich dwa przedstawienia firmowane przez opolski teatr: "Ptak" Zygmunta Smandzika z 1975 roku i wyróżniona główną nagrodą na 24.0FTL "Iwona, księżniczka Burgunda" w reżyserii Mariana Pecki.

- Poprzeczka zawsze był zawieszona wysoko, dlatego od 1962 roku tych najważniejszych nagród przyznano zaledwie kilka - przypomina Krystian Kobyłka

Pieniądze, pieniądze...

Tegoroczny Ogólnopolski Festiwal Teatrów Lalek finansują: miasto Opole (260 tys. zł), Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (108 tys. zł); Urząd Marszałkowski (15 tys.) oraz sponsorzy (mecenas kultury Karol Cebula, Elektrownia Opole. Tauron, hotel Festival i Szara Willa). Na pokrycie kosztów festiwalu - w sumie 450 tysięcy zł - składają się również wpływy z biletów. A te można już rezerwować w Biurze Obsługi Widzów. W sprzedaży będą od 4 października.