Janda jako Shirley Valentine
Ulubiony monodram znakomitej aktorki Krystyny Jandy szczecinianie będą mieli okazję zobaczyć w czwartek. "Shirley Valentine" to opowieść kury domowej, która, przygotowując mężowi obiad, żali się na nijakość swojej egzystencji. Kiedyś miała fajnego partnera, chciała podróżować. Teraz życie spędza w kuchni, między lodówką, pralką i kuchenką. Mąż dawno stał się gburem. Ale pewnego dnia...
Monodram "Shirley Valentine" to było jedno z najpopularniejszych przedstawień Teatru Powszechnego w Warszawie, a obecnie aktorka gra je w swoim Teatrze Polonia. Tak już od 19 lat!
Lekka sztuka Willy'ego Russella (także autora "Edukacji Rity"), ma swoją wielką siłę, która przyciąga publiczność. Są widzowie, którzy oglądali "Shirley" kilkadziesiąt razy, znają obszerne fragmenty na pamięć i potrafią podpowiadać aktorce tekst z widowni.
Krystynie Jandzie udało się stworzyć postać, która śmieszy, wzrusza i z którą łatwo się utożsamić. Na "Shirley Valentine" psychologowie wysyłali grupy terapeutyczne.
O "Shirley" Krystyna Janda opowiada tysiące anegdot. Przyznała się kiedyś, że dzięki temu tytułowi jest prawdziwą mistrzynią w obieraniu ziemniaków. Te cztery ziemniaki, czyli mniej więcej pół kilo, obrane na każdym spektaklu...
W czwartek, gościnnie na deskach Teatru Współczesnego Krystyna Janda zagra w Szczecinie Shirley Valentine dwukrotnie.