Pytania o uczucia
"Iluzje" w reż. Agnieszki Glińskiej w Teatrze Na Woli w Warszawie. Pisze Agnieszka Michalak w Dzienniku Gazecie Prawnej - dodatku Kultura.
"Iluzje" Iwana Wyrypajewa to piękna opowieść o prawdziwej miłości, która była złudzeniem.
Głos pokolenia nowych Europejczyków, sumienie Rosji, a nawet drugi Czechow. Krytycy grzmią od pochwał dla Iwana Wyrypajewa. A on kolejnymi dramatami udowadnia, że w pełni na nie zasłużył.
"Iluzje" to kolaż monologów, które się wzajemnie uzupełniają. Pozornie prosty zabieg w spektaklu Agnieszki Glińskiej zyskuje kolejny wymiar. Reżyserka tworzy na scenie coś na kształt talk-show, w którym występują podwójni bohaterowi - jedni opowiadają o drugich (zwracając się bezpośrednio do publiczności), ich historie się krzyżują, są wariacjami poprzednich, odsłaniają ich nowe konteksty, całkiem nowe oblicza.
Pierwszy Mężczyzna jest Dannym, Pierwsza Kobieta Sandrą,
Druga Margaret, a Drugi Mężczyzna jest Albertem - oto małżeństwa od ponad pół wieku razem, zaufani przyjaciele na dobre i złe, przy sobie w najtrudniejszych momentach. Pod koniec życia każde z nich ma jednak potrzebę zrobić rachunek sumienia, na nowo zdefiniować swoją tożsamość, związek, dotknąć najintymniej-szych sfer własnego życia.
Wyrypajew, a za nim Glińska, prześwietlając podstawowe ludzkie uczucia, pytają, czym jest przywiązanie i miłość, pożądanie i przyjaźń, lęk i kłamstwo. I co najważniejsze, wspólnie ze świetnymi aktorami (Dominika Ostałowska, Dorota Landowska, Łukasz Lewandowski, Krzysztof Stroiński) robią to bez ozdobników, patosu, najprościej jak się da zaglądają pod skórę bohaterów. Znajdują tylko złudzenia i miłość - czyż niejedyne stałe elementy w "niestałym kosmosie"?
