Warszawa. "Porucznik z Inishmore" po raz setny
"Porucznik z Inishmore" [na zdjęciu] w reżyserii Macieja Englerta świętuje swą setną odsłonę 17 maja na Scenie w Baraku. Sztuka adresowana jest do osób o "mocnych nerwach".
O "Poruczniku z Inishmore" Daily Expres napisał, że jest to "zabójczo śmieszna komedia o irlandzkich terrorystach tak przerażająca, że chce się umrzeć nie przestając się śmiać".
Rzecz dzieje się w wiosce na irlandzkiej wyspie. Lawinę nieoczekiwanie makabrycznych wydarzeń uruchamia..." tragiczna śmierć" kota na drodze. Właścicielem kota okazuje się bowiem młody człowiek o przydomku "Wściekły" - członek paramilitarnej organizacji INLA. Za śmierć ukochanego zwierzaka gotów jest zemścić się okrutnie na wszystkich, którzy zawinili...
Sztuka Martina McDonagha została uznana w Wielkiej Brytanii za najlepszą komedię roku 2003 (Best New Comedy 2003 Olivier Award).
Damian Damięcki za rolę Davey'ego został nagrodzony Feliksem Warszawskim za sezon 2003/2004 w kategorii: Najlepsza rola męska drugoplanowa.
Premiera odbyła się w grudniu 2003 r.