Artykuły

Gliwice. Monodram muzyczny na aktorkę, kapelę i stare kino

Wielbiciele talentu i urody Wioletty Białk wielkiej gwiazdy Gliwickiego Teatru Muzycznego od dawna czekali na przedstawienie, w którym ich ulubienica byłaby tylko sam na sam ze swoją publicznością. I doczekali się, bo na afisz GTM wchodzi właśnie "monodram muzyczny na aktorkę, kapelę i stare kino", czyli "Bulwar zdradzonych marzeń" . Z Wiolettą Białk w roli bohaterki!

Bohaterka ma zaś na imię Jagoda i pędzi z początku miły i spokojny, ale monotonnie jednostajny tryb życia. Ot, praca na poczcie w małym miasteczku, w domu mąż i synek, wokół wciąż te same twarze. Może dlatego, a może z zupełnie innych powodów, Jagoda ucieka czasem z tego świata w marzenia i tajone tęsknoty. W swojej wyobraźni zostaje wielką sceniczną diwą, błyszczącą w świetle jupiterów i zachwycającą publiczność, która nieomal nosi ją na rękach.

Marzenia jednak, jak wiadomo, mogą się spełniać albo nie. I warto o tym pamiętać, żeby nie przeżyć goryczy rozczarowania. Z drugiej strony, kto nie marzy, ten zwyczajnie więdnie, więc życiowa mądrość polega na tym, żeby świat fantazji i świat realny równoważyć. I o tym jest przede wszystkim sztuka, według scenariusza i w reżyserii Roberta Talarczyka. I dlatego też, nie przypadkiem, nawiązuje ona do tytułu słynnego filmu "Bulwar zachodzącego słońca"...

Przestawienie jest popisem wokalnym i aktorskim Wioletty Białk - solistki Gliwickiego Teatru Muzycznego, laureatki Złotej Maski i jednej z najbardziej cenionych na Śląsku aktorek musicalowych. W tę opowieść o poszukiwaniu marzeń wplecione zostały przeboje wielkich gwiazd sceny i estrady, m.in.: Lizy Minelli, Edith Piaf, Bjórk, Tori Amos, Mariannę Faithfull, Edyty Bartosiewicz.

Artystce towarzyszyć będzie zespół instrumentalny Gliwickiego Teatru Muzycznego pod dyrekcją Ewy Zug. Aranżacje muzyczne: Andrzej Minkacz, choreografia: Jakub Lewandowski. Dekoracje i wizualizacje: Bartosz Skoczkowski. "Bulwar zdradzonych marzeń" prezentowany będzie na Scenie Bajka - Kino Amok Gliwickiego Teatru.

Wioletta Białk nareszcie ma rolę, o jakiej marzyła

Muzycznego. Fajny, nostalgiczny klimat tego miejsca bardzo pomaga temu kameralnemu spektaklowi. Piątek, 30 września, godz.19.00

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji