Warszawa. "Szofer Archibald" w Rampie
Od niedawna w Teatrze Rampa działa scena klubowa. Jest tu miejsce przy stolikach dla 140 osób, można potańczyć, posłuchać muzyki i coś przekąsić. Ale odbywają się także recitale i spektakle teatralne. W tym tygodniu w repertuarze farsa "Szofer Archibald".
"Szofer Archibald", komedia Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, reż. Grzegorz Mrówczyński, wyk. Anna Sanetra, Patryk Pawlak, Gosia Andrzejewska, Teatr Rampa, ul. Kołowa 20, bilety: 50 zł, rezerwacje: tel. 509 370 926, niedziela (9.10) - wtorek (11.09), godz. 20.30
Od niedawna w Teatrze Rampa działa scena klubowa. Jest tu miejsce przy stolikach dla 140 osób, można potańczyć, posłuchać muzyki i coś przekąsić. Ale odbywają się także recitale i spektakle teatralne. W tym tygodniu w repertuarze farsa "Szofer Archibald".
Tekst, debiut dramaturgiczny Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, powstał w 1924 roku. Akcja rozgrywa się w czasach międzywojnia, a tytułowy bohater Archibald to syn angielskiego lorda pracujący jako szofer w pewnym polskim majątku ziemskim. Oś intrygi skupia się wokół perypetii dwojga młodych ludzi, którzy zdecydowali się na białe małżeństwo. Problem pojawia się, gdy zaczyna się zbliżać noc poślubna. Nowożeńcy muszą w tajemnicy przed sobą i innymi znaleźć kogoś, kto zastąpi ich w łóżku i spełni małżeński obowiązek. Możemy spodziewać się korowodu nieprawdopodobnych zdarzeń i zbiegów okoliczności, w które poza parą głównych bohaterów wplątani będą m.in. zmysłowa panna Ita, służąca Teresa oraz listonosz.
Spektakl w reżyserii Grzegorza Mrówczyńskiego jest dyplomem studentów Szkoły Aktorskiej Haliny i Jana Machulskich. Artyści wpletli do niego muzyczne przeboje lat 20. i 30. Usłyszymy np. "Miłość ci wszystko wybaczy", "Ja się boję sama spać" i "Baby, ach te baby".
