Małżeństwo według Moliera
"Szkoła żon" w reż. Jacques'a Lassalle'a w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Filip Przedpełski w Newsweeku Polska.
Andrzej Seweryn w roli Arnolfa włada molierowską frazą z taką łatwością, jakby na co dzień rozmawiał tylko wierszem. A grana przez niego postać - na początku cyniczny i pewny siebie cwaniak, a później upokorzony przez młodą kobietę starzec - przykuwa uwagę widzów przez cały spektakl i nadaje tempo przedstawieniu. Pozostali aktorzy w tej przemyślanej inscenizacji francuskiego reżysera Jacques'a Lassalle'a grają swoje. Anna Cieślak jako Agnieszka oprócz urody wnosi szczyptę kobiecej przebiegłości, a Piotr Bajtlik jako Horacy - wdzięk i determinację zakochanego - młodzieńca. "Szkoła żon" w Teatrze Polskim jest przykładem, że solidnie zagrana klasyka, z nieprzesadzoną scenografią i w kostiumach z epoki, obroni się sama. Bo komedia Moliera to zawsze aktualna opowieść o granicach małżeńskiej wolności, lęku przed zdradą i emancypacji.