Artykuły

Wśród skonfliktownej na tle religijnym społeczności Mikkel Bergen, wiejski przywódca grupy protestanckiej, organizator życia ideowego prowadzi nie tylko religijny dialog z Johannesem, synem, studentem teologii, który uchodzi we wsi za obłąkanego, ponieważ uważa się za Jezusa. Spektakl "Słowo" w sobotę (19 listopada) w tyskim Teatrze Małym.

Wykluczony przez swoją rzekomą chorobę psychiczną Johannes okazuje się być jednak błogosławieństwem dla lokalnej społeczności. Mariusz Grzegorzek, reżyser nagrodzony m.in. Laurem Konrada postanowił podjąć w teatrze rozmowę na temat istnienia Boga. Dla jednych jego spektakl "Słowo" będzie ascetyczną opowieścią o potrzebie wiary, dla innych prowokacją do obrazowania świata bez Stwórcy.

Łódzką prapremierę dla Teatru im. Jaracza Grzegorzek przygotował na podstawie tekstu Kaja Munka, duńskiego dramatopisarza i protestanckiego pastora. "Słowo" z 1925 roku to jeden z jego najbardziej cenionych utworów (szerszej publiczności znany dzięki legendarnej ekranizacji Carla Dreyera w 1955 roku, nagrodzonej Złotym Globem). Łódzki spektakl, który pojawi się gościnnie na scenie Teatru Małego w cyklu Teatru Konesera będzie można oglądać w sobotę o godzinie 18.30. Marcową premierę recenzenci chwalili przede wszystkim za aktorskie kreacje - na scenie zobaczymy m.in. Andrzeja Wichrowskiego (Mikkel) i Dobromira Dymeckiego (Johannes). Mariusz Grzegorzek oprócz reżyserii jest także autorem scenografii do spektaklu, po raz pierwszy tak wyraźnie skoncentrowanym na ascetycznym wręcz minimalizmie - scenę zamyka szarymi ścianami, ogranicza się do kilku ławek, stołu, szarych i ciężkich sukien kobiet, szarych i prostych męskich garniturów.

Bilety na sobotni (19 listopada) spektakl w ramach cyklu Teatr Konesera dostępne są w kasie Teatru Małego w Tychach w cenie 55 zł.