Artykuły

Kraków. Premierowe plany na nowy, 2012 rok

Najszybciej z premierami wystartują po Nowym Roku Stary Teatr (14 stycznia), Scena STU (16 stycznia) i Bagatela .W "Starym" zobaczymy "Kordiana" a na scenie STU "Księzyc i magnolie"

W "Starym", jak na narodową scenę przystało, zobaczymy "Kordiana" Słowackiego, ale zapewne nie w konwencjonalnej inscenizacji. Jak pomyślał o tym dramacie reżyser najmłodszego pokolenia? Oddajmy głos Szymonowi Kaczmarkowi, absolwentowi Wydziału Reżyserii krakowskiej PWST: "Potrzebuję ciała, aby wypowiedzieć poezję. Potrzebuję poezji, aby wypowiedzieć swoje ciało. Mogą to być słowa Słowackiego lub Kordiana, ja również mogę się pod nimi podpisać. Specyfika języka i konstrukcji tego dramatu momentami przypomina poszukiwanie miejsca dla poezji. To tak jakby podmiot liryczny poszukiwał ciała, przez które może

wypowiedzieć swój monolog; to niezwykłe jak wszystko dla Słowackiego-podmiotu lirycznego-Kordiana jest niewystarczające. Wiele miejsc akcji, ciągła ucieczka, zdewastowany świat i samobójczy pęd to nie są wymarzone tematy liryczne; to tematy, które poezję i dramat rozsadzają. Paraliżują też ciało, które musi je wypowiedzieć".

A na Scenie STU zobaczymy same gwiazdy: Krzysztof Globisz, Olaf Lubaszenko, Szymon Kuśmider, Szymon Bobrowski i Barbara Kurząj wystąpią w "Księżycu i magnoliach" [na zdjęciu]. Reżyseruje tę niezwykle zabawną opowieść o powstawaniu legendarnego filmu "Przeminęło z wiatrem" Agnieszka Lipiec-Wróblewska. Będzie też nowa wersja, powstała po jedenastu latach od poprzedniej - opowieści o księciu Hamlecie (27 lutego) także w reżyserii Krzysztofa Jasińskiego. Przypomnieć należy też o tym, że w repertuarze teatru są spektakle z Danielem Olbrychskim, Jerzym Trelą i Olkiem Krupą. Kto nie widział - trzeba nadrobić zaległość.

Z kolei Teatr Bagatela zaprasza na Scenę na Sarego na spektakl "Moje życie intymne", najsłynniejszą sztukę Cornela Popa, rumuńskiego autora, w reżyserii Piotra Chołodziriskiego. To dość przewrotna historia o kobiecie, która pracując w sex shopie, ale... Kto ciekaw, co dalej, niech biegnie na Sarego.

W lutym, na tejże scenie zobaczymy premierę "Sprzedawcy gumek" w reżyserii Agnieszki Korytkowskiej. Autor sztuki, izraelski dramaturg Hanoch Levin w swej absurdalnej i groteskowej wizji świata bliski jest Gombrowiczowi, Beckettowi czy Ionesco. Urszula Grabowska, Przemysław Branny spróbują rozpaczliwie zawalczyć o miłość. Z jakim skutkiem?

Hanoch Levin jest też autorem sztuki "Jakob i i Leidenta" (reżyseria Piotr Waligórski), której realizację zobaczymy na Scenie pod Ratuszem (3 lutego). To dobra wiadomość dla miłośników talentu Marty Bizoń, która wystąpi na ratuszowej scenie. Skoro o Teatrze Ludowym mowa, to nie można pominąć w nim marcowej premiery Pawła Szumca, który zaprasza nas na Dużą Scenę na premierę "Królika, królika" (9 marca). Czy, jak zwykle u Szumca, będzie inteligentnie, zabawnie i gorzko zarazem?

W pięknym Teatrze Słowackiego, na dużej Scenie wejdziemy w świat "Peer Gynta" (premiera 3 marca) wyreżyserowany przez Rafała Sabarę. Głośny dramat Henryka Ibsena nie jest lekki, łatwy i przyjemny, ale jakże aktualny. Tytułowy bohater ucieka przed odpowiedzialnością w świat fikcji, magii i czarów, wplątuje się w dramatyczne związki z kobietami, zmaga się sam ze sobą - ot, skąd my to znamy?

Wcześniej, bo 18 lutego, na Scenie Miniatura Dominika Bednarczyk i Grzegorz Mielczarek, pod reżyserskim dowództwem Józefa Opalskiego pokażą nam jedno z arcydzieł Harolda Pintera - "Kochanka". Historia pary małżeńskiej wikłającej się w niebezpieczną grę w zdradę... Tajemnica, intryga - jak to u Pintera trzymają do końca w napięciu. Czy granice prawdy i fikcji zostaną dogłębnie zbadane?

Groteskowo także dla dorosłych

"Reality Shopka Szoł" to impreza wyczekiwana nie tylko przez krakowian. Politycy, artyści, dziennikarze pod hasłem Kochajmy się spotykają się od dziesięciu lat na scenie Teatru Groteska by pośpiewać, pożartować i... powbijać sobie szpileczki. Tak będzie i w nadchodzącym roku, zapewne, jak dotychczas, lutową porą.

A jeśli dodać, że 8 marca "Kobiety kontratakują" i do tego pod wodzą Adolfa Weltschka, który twierdzi, że tym spektaklem pokaże, jak to rządy na świecie - wreszcie rozsądne - przejmują kobiety, to nie pozostaje nam nic innego jak mocno zaciskać kciuki za tę premierę. Kobiety różnych przekonań i wrażliwości łączcie się!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji