Artykuły

Premiera w rzeszowskim teatrze Przedmieście to "Święto"

"Święto" w reż. Anety Adamskiej w Teatrze Przedmieście w Rzeszowie. Pisze Magdalena Mach w Gazecie Wyborczej - Rzeszów.

"Obietnica" była kobieca, "Święto" jest o mężczyźnie. "Obietnica" - emocjonalna, "Święto" - to spektakl formy, przemyślany co do gestu. Premiera w teatrze Przedmieście zawsze jest świętem.

Aneta Adamska pokazała w niedzielę kolejny autorski spektakl swojego teatru Przedmieście, działającego w Piwnicy Kulturalnej przy ul. Reformackiej w Rzeszowie. Opowieść oparła na motywach z prozy Wiesława Myśliwskiego. Ożywia w niej archetyp powiatowego pijaka, miotającego się między kochankami, rodzicami tradycjonalistami i księdzem. Każdy chce wrzucić na jego plecy bagaż własnych oczekiwań, ale w nim tkwi mały chłopiec, który, choć pragnie akceptacji i miłości, to jednak nie potrafi, nie chce tego bagażu dźwigać. Frustrację znieczula alkoholem. Kradzione jabłka z parafialnego sadu naznaczyły go grzechem na całe życie, niczym kęs biblijnego jabłka z rajskiego drzewa.

- "Święto" to spektakl rozciągnięty w czasie i przestrzeni. Sztuka zderza ze sobą świat zdesakralizowany i święty, czas zabawy i modlitwy, a także pokazuje "biednego" człowieka i jego skomplikowaną naturę, sprzeczności, namiętności, które rozsadzają go od wewnątrz. Nasi bohaterowie są wielowymiarowi, wzajemnie się przenikają i wędrują przez kolejne etapy swego życia. Raz się modlą, innym razem bluźnią, świętują i grzeszą, czasem tylko zadumają się nad swym losem. Pokazują życie, to prawdziwe, namacalne, bolesne - objaśnia swój spektakl Aneta Adamska.

Spektakl, bardzo jeszcze świeży, ma w sobie duży potencjał. Widać w nim wyraźnie fascynację Kantorem. Postacie powtarzają w kółko całe sekwencje albo poruszają się jak marionetki. Adamska opowiada, że przyśnił się jej pewnej nocy układ wejść, wyjść, wielu gestów. Wszystko jest precyzyjnie opracowane ale jeszcze niedopieszczone.

Porównywanie z poprzednią propozycją Przedmieścia - "Obietnicą" - jest nieuniknione, nasuwa się mimowolnie, bo męskie "Święto" to jakby kontynuacja kobiecej "Obietnicy". Oba spektakle to jak ying i yang ludzkiej natury. "Obietnica" trafiała prosto w serce, "Święto" oddziałuje na widza na innym poziomie - wizualnym i intelektualnym. Pełno tam malarskich ustawień i figur, w których można dopatrywać się odniesień do wielkich dzieł. Świetny jest pomysł na drzwi "przejścia", które przypominają monidło, na którym widać młodą parę - rodziców głównego bohatera, a jednocześnie są jak magiczne przejście między światem żywych i zmarłych.

"Obietnica" jest mi bliższa, "Święto" intryguje formą. Takie spektakle rzadko można oglądać w Rzeszowie. Kolejna okazja, żeby obejrzeć "Święto" - 7 i 8 stycznia 2012 roku o godz. 18 w Kulturalnej Piwnicy. Należy telefonicznie zarezerwować miejsce pod nr. tel. 667 714 730.

Jest jeszcze jedna dobra wiadomość - spektakl teatru Przedmieście zdecydowało się dofinansować miasto.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji