Lublin. Kamienica Pracy Twórczej
Co się dzieje, gdy pod jednym dachem zamieszkają trzy kreatywne osoby? Zaniedbana, szara kamienica zamienia się w Kamienicę Pracy Twórczej.
Zniszczona kamienica przy ul. Szewskiej 3 w Lublinie. Na potrzeby biur odmalowano jedynie część elewacji budynku, do wysokości parteru. Kręte, drewniane schody na starej klatce schodowej prowadzą na drugie piętro. Wchodzimy do odnowionego, przytulnego mieszkania. Co chwilę ktoś tu wpada, by podyskutować o sztuce, obgadać pomysł na projekt czy po prostu porozmawiać przy kawie. Na stałe mieszkają trzy osoby. - Nie chcieliśmy codziennie wracać z pracy do domu i leżeć przed telewizorem. Stąd pomysł, by mieszkanie stało się otwartym miejscem spotkań dla ludzi zajmujących się kulturą - mówi Kamil Filipowski, filozof, malarz i animator kultury. Podczas organizacji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Pleśń z Oczu" poznał Karola Grabca. Karol to student kulturoznastwa na KUL, społecznik. Jest związany z Teatrem Kontr, współpracował ze Sceną Plastyczną KUL i IPT Gardzienice. Trzecim mieszkańcem jest Adam Marczuk. Pracuje w Ośrodku Brama Grodzka Teatr NN, gdzie organizuje festiwal Miasto Poezji.
Ich mieszkanie to jednocześnie redakcja nowego multimedialnego półtoramiesięcznika kulturalnego ZIN. Pomysł na magazyn pojawił się miesiąc temu. Adam Marczuk: - Stworzyliśmy ZIN, by dać możliwość zaistnienia młodym lokalnym artystom. W Lublinie nie było do tej pory multimedialnego magazynu kulturalnego, w którym mogliby oni publikować swoje prace. ZIN jest otwarty na twórców z różnych dziedzin sztuki i kultury.
Pierwszy numer jest od wczoraj dostępny pod adresem www.zin.art.pl. ZIN wykorzystuje możliwości internetu, oprócz tekstów w pierwszym numerze znajdziemy linki do plików audio i wideo. Pierwszy, ponad 90-stronicowy numer prezentuje prace około 30 twórców, głównie lokalnych, np. Macieja Pałki, lubelskiego rysownika komiksów. Redakcję ZIN-a tworzy pięć osób, oprócz lokatorów Szewskiej jest jeszcze studentka KUL Klaudia Krupa i grafik Kosma Ostrowski. - ZIN to wirtualne miejsce, gdzie artyści mogą pokazać swoje prace szerszej publiczności, ale oprócz tego chcemy też podejmować tematy dotyczące społeczeństwa obywatelskiego - wyjaśnia Karol Grabiec, redaktor naczelny magazynu.
Oficjalne otwarcie Kamienicy Pracy Twórczej Szewska 3 odbyło się 31 grudnia podczas imprezy "Cagester 2011/2012". Około sto osób zobaczyło instalację audiowizualną "33:4, for prepared time" odwołującą się do słynnego utworu amerykańskiego kompozytora Johna Cage'a, "4'33". Wydarzenie było częścią inauguracji obchodów setnej rocznicy urodzin Cage'a, organizowanych przez Ośrodek "Rozdroża".
Co niedzielę kamienica wypełnia się muzyką. Ludzie przychodzą z instrumentami i wspólnie grają improwizowaną muzykę. O jam session lokatorzy Szewskiej informują wcześniej na facebookowej stronie Kamienicy.
- Kamienica to przede wszystkim oddolne działania kulturalne, mikroinicjatywy, otwartość na sąsiadów, wspólne tworzenie. Podczas Cagester każdy mógł do nas zajrzeć - podkreśla Marczuk. - W Lublinie mamy naprawdę bogatą ofertę kulturalną, ale jednocześnie brakuje kameralnego miejsca do tworzenia. Każdy, kto chce współtworzyć ZIN, wystawy czy inne projekty, lub po prostu przyjść w niedzielę i wspólnie pograć, jest tu mile widziany- dodaje.
Karol Grabiec chce, by niedługo Kamienica Pracy Twórczej Szewska 3 z nieformalnej grupy stała się stowarzyszeniem. - Mając osobowość prawną, możemy więcej zdziałać, również starać się o fundusze na projekty. Kamienica skupia aktywnych ludzi, którzy chcą się realizować, mają w głowie pomysł i szukają osób do pomocy, by wprowadzić go w życie - wyjaśnia.
Więcej o Kamienicy Pracy Twórczej 3 poczytasz na stronie facebook.pl/KamienicaPracyTworczej
