Artykuły

"Muzykoterapia"

PYTANYCH przechodniów o ulicę Kołową można by po­dzielić na trzy grupy: nie­chętnie milczących, uprzejmie podpowiadających podobną naz­wę oraz na szczerych: "pierwsze słyszę". Pytanie o teatr Rampa uruchamia uśmiech i rozbudowa­ną informację. Przypomnijmy przy okazji, że do Rampy można dojechać autobusami 160 i 162 a także 500, 169 (z dworca Wschod­niego) i M.

Kolejny spektakl "Muzykolerapia" to pierwotnie dyplomowe przedstawienie studentów war­szawskiej PWST, przygotowane przez Andrzeja Strzeleckiego. Przygotowane rzeczywiście bra­wurowo. Wymyślił on spektakl dla konkretnej grupy młodych lu­dzi, którzy przekładają na język teatru tekst wojskowych regula­minów, a także wojskowe piosen­ki. Realizacja konceptu Strzele­ckiego nie byłaby możliwa z każ­dym zespołem. To jasne. "Muzykoterapia" jest wyzwoleniem stu­dentów PWST na zawodowych aktorów. Dobrych aktorów! Poza tym i scenariusz i reżyseria wiele mówią o bogactwie wyobraźni Andrzeja Strzeleckiego i jego niekonwencjonalnej postawie wobec sztuki teatru.

Wszyscy bywamy udręczeni uniformizacją naszego życia, ale wszystkim zdarza się powtarzać (czasem z konieczności) - cudze słowa. Treścią ich jednak steru­jemy sami. Jak bardzo czytelnie i z wieloma niuansami, wyrazić można własny stosunek do wygłaszanego czyjegoś tekstu widzi­my na przykładzie "Muzykoterapii". Na wesoło, wśród zabawy aktorzy niejako pouczają publicz­ność co to znaczy interpretacja i jak może wyglądać bardzo selek­tywny stosunek do tekstu i praca nad słowem.

Nie można powiedzieć, że akto­rzy w omawianym przedstawieniu coś tam karykaturują. Byłaby to łatwiejsza metoda. Tymczasem po prostu wyolbrzymiają pewne sytuacje, pewne schematy czyniąc je natrętnie czytelnymi, bezmyślnie uroczystymi i śmieszny­mi.

Motorem uruchomiającym świetną zabawę są, jak już była mowa teksty przeznaczone dla młodych ludzi odbywających służbę wojskową, ale pośród śmie­chu i zgryźliwych wspominków z koszar, cały czas jest mowa o nas wszystkich. Na czymś takim jak stelaż ze zdań zapożyczonych z instrukcji i banalnych piose­nek, artyści Rampy rozpięli opo­wieść o ludziach często naiw­nych, czasem trochę sentymental­nych, ale przede wszystkim za­bawnie poważnych. Czasem tra­gicznie poważnych bo bezkrytycz­nych.

Przedstawienie spełnia rolę dobrej komedii. Absorbuje wi­dza, między wierszami coś tam przekazuje od autora i - śmieszy, śmieszy. Przy okazji, tak mimo­chodem, aktorzy pozwalają za­uważać jak są muzykalni. Mło­dość artystów, ich poczucie humo­ru, wielka precyzja wykonawcza, porywające tempo i rytm spekta­klu - wszystko sprawia, że nie­zależnie od entuzjastycznych recenzji działa prywatna platoniczna reklama. Ona sprowadza ten tłumek widzów spragnionych roz­rywki "fajnej" i kulturalnej. Z satysfakcją trzeba stwierdzić, że koleiny spektakl Rampy "świet­nie siedzi" w jej stylu. W stylu, który tak ciekawie zapowiada - rzecz można herbowy - rysunek Eidrigiewicziusa.

Wielokrotnie mówiliśmy, o re­żyserze i scenarzyście spektaklu. Koniecznie trzeba wymienić mu­zyczną oprawę Jolanty Sienkie­wicz a także współpracę choreo­graficzną Janusza Józefowicza. Może szkoda, że reżyser nie po­zwolił aktorom trochę się wytań­czyć na scenie. Dyskretna a wielomówiąca jest oprawa plastycz­na Ewy Czernieckie-Strzeleckiej. Rzecz dzieje się najwyraźniej w szpitalu....

Aktorów, doskonale prowadzo­nych i wrażliwych należy po pro­stu wymienić po kolei: Violetta Białobłocka. Michał Chamera, Andrzej Chudy, Dariusz Kordek, Grzegorz Kucias, Jacek Poks, Ce­zary Poks, Marek Sikora, Jacek Sobala, Wiesław Stefaniak.

Szkoda, że program nie ułatwia zidentyfikowania poszczególnych aktorów. Może to jednak zbytecz­ne - wszyscy mają ciekawe twa­rze, Violetta jest urodziwa i sym­patyczna, wszyscy robią wraże­nie ludzi inteligentnych i dobrze czujących istotę swojej profesji.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji