Artykuły

Ożenek

Jedna z najsłynniejszych i najczęściej granych komedii Mikołaja Gogola w nowej inscenizacji Jerzego Stuhra to galeria przezabawnych postaci, popis wirtuozerii aktorskiej w wykonaniu gwiazd sceny polskiej i smutna, ponadczasowa refleksja o samotności i niedojrzałości do uczuć.

Tak dziś ceniona sztuka rosyjskiego mistrza po swej petersburskiej premierze w grudniu 1842 zrobiła całkowitą klapę. Na swój czas była bez wątpienia zbyt nowatorska - Gogol nie przestrzegał reguł gatunku - i z pewnością nazbyt ostra i drapieżna. W tej historii swatania, starań o pannę i korowodów przedmałżeńskich, nie intryga miłosna jest istotna, a znakomite portrety ludzkie i satyra obyczajowa. Radca dworu Podkolesin, zatwardziały, stary kawaler, życiowy niedołęga, niezdolny do podjęcia jakiejkolwiek decyzji, bardzo niezobowiązująco myśli o małżeństwie. Odrzuca jednak wszystkie propozycje swatki i zwleka, ile może. Jednak do sprawy włącza się już żonaty przyjaciel, niestrudzony, wygadany i uparty Koczkariew. Zmusza on biedaka do wizyty u panny, zacnej kupieckiej córki Agafii Tichonownej - nie najmłodszej już, a szukającej męża o odpowiednim statusie - a nawet, przepędzając innych zalotników, doprowadzi do oświadczyn. Choć typy ludzkie są tu śmieszne i żałosne, to przecież nie pozbawione rysów. Stuhr, realizując swój spektakl zgodnie z tą intencją, nie czyniąc z "Ożenku" farsy zaludnionej dziwacznymi figurami, lecz opowieść o prawdziwych ludziach, pokazał, że "Ożenek", chociaż skrzy się dowcipem i humorem, w istocie jest smutną komedią - o tęsknocie za miłością i tchórzliwej ucieczce przed nią, o braku zaufania, niemożności otwarcia się przed innymi, związania się z drugą osobą i przyjęcia odpowiedzialności za ten związek. Gogolowska satyra okazała się po raz kolejny współczesna.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji