Artykuły

Studyjny ma 10 lat

Światowa prapremiera sztuki chilijskiego dramaturga Marco Antonio de la Parry "King Kong Palace" uświetni jubileusz 10-lecia, który obchodzi dziś Teatr Studyjny.

Teatr Studyjny powstał w 1983 roku, w miejsce istniejącego od 1953 roku Teatru Ziemi Łódzkiej, przekształconego później w Teatr im. Juliana Tuwima. Pierwszy dyrektor, Jan Machulski (1.I.1983 - 31.VIII.1983), przygotował tylko jedną premierę - "Doktora Judyma" według "Ludzi bezdomnych" Stefana Żeromskiego. Styl i charakter nadał teatrowi drugi z kolei dyrektor artystyczny Paweł Nowicki (1.IX.1983 - 28.II.1989).

Teatr autorski

- Paweł był właściwie założycielem Teatru Studyjnego - mówi Joanna Siudzińska, kierownik literacki teatru. - To jego trzeba uważać za twórcę wartości artystycznej całego przedsięwzięcia. Realizował własną, autorską koncepcję teatru nie dla mas, ale dla ludzi myślących.

Miała to być scena z indywidualnym programem artystycznym, z nowym, młodym zespołem aktorskim i reżyserskim, który rozwijałby się poprzez studyjną formę pracy. Aktorzy mogli poszukiwać tu swoich możliwości; uczyli się, ćwiczyli głos i ruch sceniczny. W oparciu o zespół Pawłowi Nowickiemu udało się wypracować własną specyficzną estetykę wypowiedzi teatralnej. Dobierając odpowiedni repertuar, rozpoczął poszukiwanie nowej formy prezentacji - odmiennej od tego, co proponowały inne łódzkie teatry, czasem bulwersującej.

Prowokowanie widzów, łamanie sztampy i rutyny przyświecało wszystkim podejmowanym tu działaniom. Bardzo szybko Studyjny dorobił się własnej, stałej publiczności, która doskonale czuła zaproponowaną jej formę.

Teatr polityczny

W czasie stanu wojennego i później Studyjny zajął konkretną pozycję wobec rzeczywistości i nie bał się jej wyrażać. Warto przywołać choćby głośne w tym czasie przedstawienia: "Krótko na styku" i "Tragedia - Włodzimierz Majakowski" w reżyserii Pawła Nowickiego. Był to okres szukania form dialogu między sztuką a rzeczywistością.

- Teatr miał wtedy pewną otoczkę polityczną - mówi Zdzisław Jaskuła, ówczesny kierownik literacki Studyjnego, obecnie jego dyrektor artystyczny. - Właśnie u nas można było powiedzieć więcej niż w prasie, radiu czy telewizji. Tutaj integrowały się siły opozycyjne, tworzyła się płaszczyzna bezkonfliktowego spotkania przeciwników politycznych. Dziś taka integracja jest niemożliwa.

Teatr otwarty

W ciągu sześciu lat dyrektorowania Paweł Nowicki zrealizował w Teatrze Studyjnym 38 premier. Wśród nich kilka prapremier - światowych i polskich. Do współpracy zapraszał wybitnych reżyserów teatralnych, takich jak Adam Hanuszkiewicz ("Syn marnotrawny", "Wesele") czy Maciej Prus ("Płatonow") oraz młodych, dopiero startujących, np. Filipa Zylbera ("Pasztet z królika", "Sezon w piekle"). Udostępnił także swoją scenę studentom łódzkiej PWSFTViT, którzy mogli pokazywać tu swoje przedstawienia dyplomowe. Trzy spośród czterech nagród dla Studyjnego przypadły spektaklom zrealizowanym w tym czasie: "Kalafara" w reżyserii Zbigniewa Micha, nagrody aktorskie w "Kabarecie Kici-Koci" (reż. Z. Mich) i "Tańcach w stylu epoki" (reż. Geza Bodoloy). Zaczęła działać Galeria Teatru Studyjnego, odbywały się akcje artystyczne.

Teatr bez tożsamości

Pod koniec lutego 1989 roku Paweł Nowicki zrezygnował z prowadzenia Teatru Studyjnego.

- Ciągły brak sukcesu przeszkadzał Pawłowi, a każdemu teatrowi jest to potrzebne - twierdzi Joanna Siudzińska. - Dlatego odszedł.

Nowicki wyjechał do Kolumbii, gdzie do dziś pracuje w tamtejszej szkole aktorskiej, w teatrze i w telewizji. Po czterech latach nieobecności przyjechał jednak do Łodzi, aby na jubileusz Studyjnego zrealizować premierę "King Kong Palace".

- Kiedy teatr rozleciał się, wszyscy zaczęli mówić, że coś stworzyłem. Wcześniej nie było o tym mowy - mówi Paweł Nowicki. - Pamiętam, jak kiedyś obecna wiceprezydent Łodzi podczas jakiegoś spotkania powiedziała, że grać w Teatrze Studyjnym, to nie jest żaden zaszczyt. Pomyślałem wtedy, że może właśnie tak jest. W każdym razie nie było przed nami żadnej większej perspektywy. Żeby zrobić coś istotnego, trzeba trochę talentu i szczęścia, a nam chyba tego zabrakło.

- Po odejściu Pawła Nowickiego teatr z różnych powodów miał kłopoty z tożsamością, przeżywał wyraźny kryzys - dodaje Zdzisław Jaskuła.

Kolejny dyrektor, Andrzej Pawłowski, miał zupełnie inną koncepcję prowadzenia teatru. Postawił na klasykę i choć było kilka sukcesów (np. "Niejaki Piórko"), teatr stracił swoją dawną publiczność i zaczął być postrzegany jako coraz bardziej akademicki. Sytuacja zaczęła się zmieniać, kiedy w 1992 roku jego miejsce zajął Zdzisław Jaskuła, dotychczasowy kierownik literacki teatru.

Studyjny znów studyjny

- Jestem dyrektorem z przypadku - mówi Jaskuła. - Sądzę, że lepszy na moim miejscu byłby człowiek teatru, ktoś w rodzaju Grotowskiego czy Lupy. Ktoś, kto realizowałby swoją koncepcję.

Obecny dyrektor siłę swojego teatru widzi w różnorodności i eklektyzmie. Chce to osiągnąć, zapraszając do współpracy bardzo różnych ludzi. Marzy o skupieniu wokół Studyjnego nowej, głównie młodej publiczności, której mógłby pokazywać repertuar bardziej niż w innych teatrach elitarny. - Chciałbym wystawiać dobrą, ciekawie zainscenizowaną literaturę - mówi. - Muszę też jednak zarabiać pieniądze. Stąd wziął się pomysł tzw. poranków, w czasie których pokazywane są spektakle dla dzieci. Oczywiście, sięgamy po najwybitniejszą literaturę - "Dzieci z Bullerbyn" i przygotowywany "Mały książę" z pewnością do niej należą.

Wydaje się, że w ostatnim sezonie Studyjny zaczął odnajdywać utraconą tożsamość. Udało się zrealizować kilka głośnych i udanych przedstawień, np. "Architekt i cesarz Asyrii" w reż. Piotra Bikonta czy uznaną przez łódzkich recenzentów za najlepszy spektakl sezonu "Przemianę" w reż. Zbigniewa Brzozy.

Dzisiejszy, jubileuszowy spektakl, zrealizowany przez dawnego dyrektora Pawła Nowickiego, jest 68 premierą Teatru Studyjnego. Nie jest to liczba magiczna ani nawet okrągła, ale może...? "Gazeta" życzy Studyjnemu stu lat tożsamości, otwartości i studyjności.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji