Dawid Ogrodnik: to on zagra Michaela Jacksona
Wcielił się już w kinie w członka kultowej grupy Paktofonika, teraz w Trójmieście zagra postać inspirowaną królem pop. W obu rolach - Rahima i Michaela J. - DAWIDOWI OGRODNIKOWI zapewne pomaga doświadczenie muzyczne. Zanim poszedł do szkoły teatralnej ukończył szkołę muzyczną II stopnia - aktor gra na pianinie, saksofonie i klarnecie, radzi sobie ze śpiewem, tańcem nowoczesnym i tańcem klasycznym.
Dawid Ogrodnik (rocznik 1986), pomimo młodego wieku, już ma na swoim koncie parę (dosłownie!) ciekawych ról. Zeszłoroczny absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Solskiego w Krakowie wystąpił w głośnym (i kontrowersyjnym) przedstawieniu dyplomowym "Babel 2" wg tekstu niemieckiej noblistki Elfriede Jelinek. Za ten spektakl w reżyserii Mai Kleczewskiej zdobył dwie nagrody aktorskie na XXIX Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi - jedną indywidualną, drugą grupową - dla całego zespołu aktorskiego przedstawienia.
Ogrodnik ma też szczęście do kina. Już prawdopodobnie wkrótce (choć ciągle nie wiadomo kiedy) zobaczymy go w filmie "Jesteś Bogiem" - fabularyzowanej historii kultowej polskiej hip-hopowej grupy Paktofonika. Dawid Ogrodnik zagra tam jedną z trzech głównych ról: zagra członka Paktofoniki Sebastiana "Rahima" Salberta. Film w reżyserii Leszka Dawida ("Ki") prawdopodobnie pokazany zostanie publicznie po raz pierwszy na 37. Gdynia Film Festiwal (już za parę tygodni okaże się, czy w konkursie głównym). Ciągle nie jest znana jeszcze data wejścia obrazu do normalnej dystrybucji.
Już w sobotę 17 marca [premiera spektaklu została przesunięta - przyp. e-teatr] Ogrodnika zobaczymy w Trójmieście, w Teatrze Wybrzeże. Zagra on główną rolę w spektaklu "Tak powiedział Michael J." Jolanty Janiczak w reżyserii Wiktora Rubina. Nie będzie to jednak typowa biografia. - Każda wypowiedź o czyimś życiu jest trochę zmyślaniem, pisanie o Jacksonie jest zmyślaniem zwłaszcza - mówi Janiczak. - Jego medialne funkcjonowanie, do którego mamy dostęp też było wykreowane, a po jego śmierci kreowane jest dalej. Pewne wątki-domysły (bo trudno powiedzieć fakty) z jego biografii posłużyły do dotknięcia między innymi problemu relacji miłosnej dorosłego i dziecka, potrzeby silnego ojca, tęsknoty za wielkim projektem, który nada życiu cel i kierunek. Interesujące są zwłaszcza konsekwencje poddania się projektowi niemożliwemu, mitycznemu, lunatycznemu. Michael kojarzy mi się z Zaratustrą, jest bardziej kaleką wersją samozwańczego nauczyciela, błazna, mistrza. Jest trochę mesjaszem, trochę tricksterem, królem, kozłem ofiarnym, terrorystą.
W obu rolach - Rahima i Michaela J. - Ogrodnikowi zapewne pomaga doświadczenie muzyczne. Zanim poszedł do szkoły teatralnej ukończył szkołę muzyczną II stopnia - aktor gra na pianinie, saksofonie i klarnecie, radzi sobie ze śpiewem, tańcem nowoczesnym i tańcem klasycznym.
