Artykuły

Sezon z kobietami

"Dziady. Transformacje" rozpoczynają nowy sezon w Teatrze Horzycy

Reżyser Jacek Jabrzyk uwspółcześnił klasyczne romantyczne dzieło Adama Mickiewicza. Co jeszcze zobaczymy na teatralnej scenie w nadchodzących miesiącach?

- Nie ma już niewoli, Moskali ani Prusaków.... Ale przecież ciągle wiele osób buduje sobie własne więzienie. To przestrzeń naszych kompleksów, marzeń, ograniczeń, pragnień. Jeśli tylko odłożymy zewnętrze okoliczności tekstu Mickiewicza, to problemy, które się w nim znajdują pod spodem, wciąż są aktualne - opowiadał wczoraj w przerwie pracy nad sztuką "Dziady. Transformacje" reżyser. - Nasza praca polegała na odkurzeniu oryginalnego tekstu. Użyliśmy go do ułożenia własnej historii.

W sobotę spektakl w reżyserii Jacka Jabrzyka zainauguruje nowy sezon artystyczny w Teatrze Horzycy. To dokończenie projektu z ubiegłego sezonu, w którym na scenie wystawiano klasykę teatru polskiego.

Co jeszcze zobaczymy w Teatrze Horzycy? Nowe scenariusze, nowe teksty, nowe dramaty. Głównie adaptacje i projekty autorskie.

Pierwszy z nich to spektakl w reżyserii Wiktora Rubina, który zainteresował się losem trzech kobiet artystek - Camille Claudel, Zeldy Fitzgerald oraz Sylvii Plath.

- Każda z nich była podporządkowana mężczyznom, którzy również byli artystami. Autorski scenariusz wyszedł spod pióra Jolanty Janiczak - opowiada Iwona Kempa, dyrektor artystyczny Teatru Horzycy.

- Spektakl będzie badał relacje kobieta-mężczyzna w sytuacji, kiedy oboje są artystami. Sądzę, że jego twórcy będą się temu przyglądać z perspektywy zmieniających się ról kobiety i mężczyzny zarówno w życiu, jak i w sztuce.

Zupełnie nieświadomie kolejne przygotowywane na ten sezon projekty teatralne ułożyły się w cykl, który kontynuuje temat kobiety. Oprócz spektaklu Wiktora Rubina obejrzymy jeszcze sztukę młodziutkiej Pii Partum, która zabierze się za adaptację powieści węgierskiego pisarza Sandora Maraia pt. "Dziedzictwo Estery". To opowieść o kobiecie, która przez całe swoje życie nieszczęśliwie kochała jednego mężczyznę i dawała mu się wykorzystywać. W roli głównej zobaczymy Marię Kierzkowską. Premiera w grudniu.

Trzeci projekt, który wpisuje się w tematykę skomplikowanych relacji kobieta-mężczyzna wyjdzie spod ręki Piotra Kruszczyńskiego.

Co jeszcze? Obejrzymy efekt współpracy Teatru Horzycy z Państwową Wyższą Szkołą Teatralną w Krakowie. Iwonę Kempę zaproszono bowiem do realizacji dyplomu ze studentami. Spektakl, który powstanie w Krakowie, będzie także wystawiany w Toruniu. Na warsztat wezmą "Mroczną grę, albo zabawę dla chłopców" Carlosa Murillo.

Oprócz tego czeka nas jeszcze projekt Macieja Podstawnego, laureata Festiwalu Debiutantów, a pod koniec sezonu propozycja skierowana do najmłodszych widzów.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji