Łódź. Sylwia Chutnik poleca "Pokolorowanki"
Sylwia Chutnik w blogu Małe Warszawskie Spotkania Teatralne oceniała "Pokolorowanki" - spektakl w reżyserii Honoraty Mierzejewskiej-Mikoszy wystawiany w Teatrze Pinokio.
Autorka "Kieszonkowego atlasu kobiet", za który otrzymała Paszport "Polityki" i prezeska Fundacji MaMa pisze: "Oferta dla najmłodszych na polskich scenach jest coraz bardziej szeroka, ale nadal rodzice nie wiedzą, kiedy tak naprawdę zaczynać chodzić z dzieckiem do teatru. Koleżanka powiedziała mi dzisiaj wiesz, bałam się przyjść z córką na przedstawienie, aby jej nie zrazić . Nie ma bowiem rzeczy gorszej niż trauma zjedzenia księżniczki przez smoka, huku burzy czy groźnego lwa. Dlatego Pokolorowanki , wystawiane na co dzień w łódzkim teatrze Pinokio, są spokojne i łagodne. (...) Oto spektakl się zaczyna, aktorzy wprowadzają wszystkich przez korytarz zbudowany z pomalowanych ścian, które kryją w sobie skarby typu kolorowe piórka. I idzie taki mały widz i nagle aktor obsypuje go puszkiem. Rozlega się westchnienie aaach , bo to niespodzianka, tak mieć na nosie żółte piórko. Tak się tu wszyscy czarują przez cały czas, bo zaraz trzeba zająć miejsca i patrzeć, jak trzy postaci: Malarz, On i Ona próbują znaleźć kolory. Wszystko po to, aby nasz świat przestał być biały i zaczął nabierać znaczeń".
Spektakl Pinokia - jedyny łódzki akcent Warszawskich Spotkań Teatralnych - w przystępny sposób przybliża dzieciom sferę zmysłowego poznania. Aktorzy sprawiają, że kształty wypełniają się kolorami, sprawdzają, jak brzmią i smakują barwy. Wszystko dzieje się przy akompaniamencie dźwięków wygrywanych na szkle. Na widowni mogą zasiąść już dwulatki.
"I idzie taki mały widz i nagle aktor obsypuje go puszkiem. Rozlega się westchnienie"... Spektakl teatru Pinokio można zobaczyć we wtorek i środę (10 i 11 kwietnia) .
