Poznań. Najazd tenorów na Teatr Wielki
Teatr Wielki w Poznaniu gościł już po raz dziesiąty śmietankę polskich głosów tenorowych. najlepsi z najlepszych stanęli do boju o prymat wśród publiczności na Turnieju Tenorów Polskich pod dyrekcją Macieja Figasa.
Tej imprezy pozazdrościć nam mogą teatry operowe nie tylko w Polsce, ale także w Europie. Do stolicy Wielkopolski na jeden dzień w roku przyjeżdża kilkunastu najlepszych tenorów, którzy świetnie się bawią na scenie i rozgrzewają publiczność, która burzliwie ich oklaskuje.
W tym roku w turniejowe szranki stanęli przedstawiciele różnych operowych pokoleń: Karol Bochański, Bogusław Bidziński, Dymitr Fomenko, Piotr Friebe, Sylwester Kostecki, Bogdan Paprocki, Dariusz Pietrzykowski, Radosław Rydlewski, Paweł Sobierajski, Marek Szymański, Leszek Świdziński, Dariusz Walendowski, Robert Woroniecki, Adam Zdunikowski [na zdjęciu].
- Coroczne poznańskie spotkania tenorowe z roku na rok udowadniają, że Italia wcale nie jest jedyną domeną tych wspaniałych głosów - twierdzi Sławomir Pietras, dyrektor Teatru Wielkiego w Poznaniu. - Odważamy się pokazywać publicznie protagonistom śpiewu tenorowego, aby nawiązywali do starej włoskiej tradycji, kiedy to głosy tenorów rozpalały do białości rozgrzanych operowymi głosami Włochów. Wprawdzie każdy znawca śpiewu powie, że nie ma to, jak złote brzmienie tenorów włoskich. My zaś zapytamy wtedy: a nasz Reszke, Kiepura, Mazuga, Bandrowski, a nasi poznańscy przedwojenni: Woliński i Czarnecki, a Paprocki i Kołuba po wojnie? Można by wymieniać jeszcze wielu. Wszyscy mają swoich następców. Zaś ci następcy mają swoją wierną, rozgrzaną ich sukcesami publiczność, która za każdym razem w Poznaniu burzliwie ich oklaskuje.
Najznakomitsi polscy tenorzy zaprezentowali najpiękniejsze arie z największych oper świata m.in.: "Tosca'', "Don Giovanni'', "Hrabina'', "Rigoletto", "Straszny dwór", "Makbet'', "Dziewczę z Zachodu'' i "Trubadur''.
Turniej Tenorów w poznańskim Teatrze Wielkim to święto przede wszystkim wspaniałych śpiewaków, ale także publiczności, która może posłuchać ich wszystkich razem.
