Artykuły

Gwiazdy na zdjęciach

XXI Festiwal Teatralny Kontakt w Toruniu. Pisze Tomasz Bielicki w Nowościach.

Przed międzynarodową publicznością jeszcze tylko dwa dni teatralnej uczty. Kto w tym roku sięgnie po festiwalowe laury? Na najlepsze spektakle mogą głosować również Czytelnicy.

We wtorek Ballhaus Naunynstraße z Berlina zaprezentował "Wściekłą krew" [na zdjęciu], a kilka godzin później Teatr Nowy z Rygi "Czarne mleko" w reżyserii wielokrotnie nagradzanego na "Kontakcie" Alvisa Hermanisa. Jak na razie był to najlepszy ze wszystkich festiwalowych dni. - Aktorzy obu teatrów wznieśli się na poziom, który nawet w przypadku poprzednich bardzo dobrych przedstawień nie był osiągany. I to podczas tak gigantycznego upału, który - jak można było zaobserwować - wyraźnie im przeszkadza! - twierdzi krytyk teatralny dr Artur Duda z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Jego zdaniem "Wściekła krew", w której nauczycielka przejmuje władze w szkole i terroryzuje uczniów, aby zmusić ich do inscenizowania dzieła Fryderyka Schillera, to majstersztyk dramatu oraz ironicznego spojrzenia na to, czego my oczekujemy od młodzieży. - W podobnym stylu, jeśli chodzi o poczucie humoru i dystans do samych siebie, utrzymane było przedstawienie Alvisa Hermanisa. Od pewnego momentu reżyser odwołuje się do łotewskich korzeni - mówi dr Duda. - Zaowocowało to przedstawieniem, z którego my też możemy wyciągnąć wartościowe wnioski. Jakie? Nie powinniśmy wstydzić się swoich wiejskich korzeni oraz powinniśmy nauczyć się nabierać dystansu do własnych wad.

Czy właśnie te dwa spektakle mogą liczyć na laury tegorocznej edycji festiwalu "Kontaktu"? - Nie wszystko jest już przesądzone. Jury może docenić chociażby "Walecznego człowieka" irlandzkiego The Corn Exchange, który był pokazem niesamowitych umiejętności

Spektakl "Wściekła krew" teatru Ballhaus Naunynstraße z Berlina jest jednym kandydatów do otrzymania głównej nagrody festiwalu jednego aktora. Sam na scenie za pomocą gestów i mimiki musiał wykreować nie tylko swoją postać, ale również bohaterów, z którymi się spotykał - twierdzi toruński krytyk. Dziś widzowie obejrzą tylko jeden spektakl: "W imię Jakuba S." Teatru Dramatycznego im. Gustawa Holoubka. Sztuka w reżyserii Moniki Strzępki będzie grana na dużej scenie Teatru Horzycy. I to dwukrotnie - o godz. 17 oraz 20.

Warto wspomnieć, że w ramach "Kontaktu" w Muzeum Uniwersyteckim przy placu Rapackiego czynna jest wystawa portretów autorstwa Witolda Krassowskiego. Na jego zdjęciach odnajdziemy największe gwiazdy polskiej sceny: Gustawa Holoubka, Hankę Bielicką, Irenę Kwiatkowską i innych. Wstęp wolny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji