Warszawa. Remont w Teatrze Muzycznym Roma
Na deskach teatru Roma zaroiło się od robotników. Rozstawili gigantyczną sieć rusztowań i z zapałem przemalowują białe ściany widowni na demoniczną czerwień, granat i złoto. Śpieszą się, bo już pierwszego sierpnia rozpoczną się tu próby do "Tańca wampirów" Romana Polańskiego
Rusztowania przypominają ogromną pajęczynę, po której swobodnie przemieszcza się kilkuosobowa ekipa. Ze sceny prawie ich nie widać, ukryci na drewnianej platformie robotnicy malują złocenia na suficie. Wcześniej przemalowali białe ściany widowni na demoniczną czerwień, granat i złoto.
Druga ekipa, schowana za kurtyną, rozbiera na części słynny ogromny helikopter z musicalu "Miss Saigon".
- Będzie u nas wspaniały klimat - mówi dyrektor teatru, Wojciech Kępczyński - Połączenie starej francuskiej opery z nowoczesnym podejściem do scenografii. Autorem projektu nowego wystroju Romy jest znany scenograf Boris Kudlicka.
Orkiestra zostanie umieszczona w kanale, akcja przeniesie się bliżej widowni, pojawi się też wiele elementów jeżdżących. Atrakcją mają być projekcje filmowe autorstwa Piotra Dumały.
- Dokupimy ogromną ilość reflektorów, wymienimy stare dywany, a zamówione elementy scenografii przyjadą do nas z całej Polski - opowiada Wojciech Kępczyński.
Na widowni pozostaną stare fotele, bo teatru nie stać na zakup nowych. Ale - jak obiecuje dyrektor teatru - mają być odrestaurowane.
Stali widzowie Romy na pewno będą mieli problemy z rozpoznaniem po wakacjach wnętrza teatru. Szczególnie, że to pierwszy tak duży remont w tym miejscu od 30 lat. Jego koszt, ponad 300 tys. zł, teatr pokryje z trzymilionowego budżetu "Tańca Wampirów".
***
Musical "Taniec wampirów" (libretto - Michael Kunze) powstał na podstawie komedii grozy "Nieustraszeni pogromcy wampirów" Romana Polańskiego i Gerarda Bracha w 1967 r. Rzecz rozgrywa się w Transylwanii. Opustoszały zamek o północy staje się miejscem balu wampirów.
Muzykę do "Tańca wampirów" napisał amerykański kompozytor Jim Steinman, który tworzy m.in. dla Celine Dion i Barbry Streisand. Światowa prapremiera musicalu odbyła się w Wiedniu w 1997 r.
Nad polską prapremierą czuwa sam Roman Polański, podczas jego nieobecności z aktorami pracuje jego asystent Cornelius Baltus, autorem choreografii jest Dennis Callahan. Obsadę polskiej premiery (m.in. Malwinę Kusior, Jakuba Molędę, Wojciecha Paszkowskiego, Grażynę Strachotę) wyłoniono w marcu. Próby rozpoczną się już za miesiąc. Na koniec września planowane są przedstawienia przedpremierowe, premiera będzie w październiku. Bilety w cenie od 30 do 73 zł można już rezerwować
