Obywatele Bydgoszczy!
Albo Teatr Polski będzie promować sztukę, która wyrasta z najlepszej tradycji polskiej, albo Teatr Polski będzie bojkotowany. Nie ma innej rady obywatele! - pisze do e-teatru Piotr Rajkowski.
W ciągu ubiegłych lat nagromadziło się w życiu Teatru Polskiego wiele zła, wiele nieprawości i bolesnych rozczarowań. Idee Cywilizacji Łacińskiej, przeniknięte duchem wolności człowieka i poszanowania praw obywatela, w praktyce uległy głębokim wypaczeniom. Słowa nie znajdują pokrycia w rzeczywistości. Za przykładem niektórych ekstremistów znad Wisły zaczęto i u nas lansować tzw. antyteatr, który w wielu wypadkach nie ma nic wspólnego z autentycznym życiem obywateli Bydgoszczy, z ich pracą i zainteresowaniami, ich kłopotami i marzeniami.
Co gorsza, zaczęto głosić filozofię beznadziejności i rozpaczy, zagubienia i samotności człowieka, filozofię bezsensu życia, zaczęto przenosić bezkrytycznie na nasz grunt poglądy z innego świata, skazanego przez historię na zagładę. Weźmy za przykład spektakl pod tytułem "Popiełuszko".
Utwór ten zawiera obrzydliwości, na jakie może zdobyć się tylko człowiek tkwiący w zgniliźnie rynsztoku, człowiek o moralności alfonsa. Tymczasem teatr powinien zajmować pozycję awangardy, nie kloaki, gdzie raz za razem wylewane są pomyje. Mogę powiedzieć tylko jedno: na antykulturalną działalność pod taką czy inną formą i postacią, na opluwanie etyki chrześcijańskiej my nie pozwolimy! Albo Teatr Polski będzie promować sztukę, która wyrasta z najlepszej tradycji polskiej, albo Teatr Polski będzie bojkotowany. Nie ma innej rady obywatele!
Piotr Rajkowski, ps Wiesław
(Wykorzystano cytaty z przemówień Władysława Gomułki oraz fragmenty oświadczenia części środowisk narodowych, katolickich i patriotycznych nawołujących do bojkotu Teatru Polskiego w Bydgoszczy.)