Artykuły

Gdynia. Sceny Obok Muzycznego nie będzie

Nie powiódł się plan, by na czas rozbudowy Teatru Muzycznego wystawiać musicale w ustawionym obok wielkim namiocie. - To zbyt kosztowne przedsięwzięcie. Niestety, nie uda się - mówi Maciej Korwin, dyrektor Muzycznego.

- We wrześniu otworzymy Scenę Obok, czyli scenę w wielkim namiocie na placu Grunwaldzkim, gdzie będziemy grać przez rok. Tam planujemy premierę "The Rocky Horror Show", a także wszystkie inne propozycje dużej sceny z wyjątkiem "Lalki" i "Shreka"- mówił wiosną tego roku Maciej Korwin w wywiadzie dla "Gazety". - To będzie wielka solidna ogrzewana konstrukcja, a wewnątrz scena z oświetleniem przeniesionym z teatru, kulisami i wszystkim, co w teatrze potrzebne, włącznie z szatniami, toaletami, foyer i bufetem. Miejsc na widowni będzie 650, czyli niewiele mniej, niż w teatrze. Sama estrada też będzie duża. W Scenie Obok będziemy funkcjonować od jesieni do maja przyszłego roku. A potem wrócimy do rozbudowanego teatru. Na początek planujemy "Chłopów" w reżyserii Kościelniaka, i "Seksmisję" w mojej reżyserii.

Ale wiadomo już, że Sceny Obok nie będzie. Jej koszt, który miał wynieść ponad 3 mln zł, okazał się za wysoki. - To zbyt kosztowne przedsięwzięcie. Niestety, nie uda się - mówi Maciej Korwin.

W sprawie wystawiania swoich sztuk na innych scenach teatr rozmawia m.in. z Operą Bałtycką i gdyńską halą widowiskowo-sportową. Jeśli rozmowy się powiodą, artyści Muzycznego będą mogli występować tam okazjonalnie.

A jeśli nie, to przez rok funkcjonowanie teatru będzie musiało ograniczyć się do niedawno otwartej Nowej Sceny. W jej repertuarze znajdą się m.in. "Bal w Operze" i komedia kryminalna "39 stopni", które premiery miały wiosną tego roku. Najprawdopodobniej z afisza Nowej Sceny spadnie najnowsza propozycja - "Różowy Młynek", kabaret wyreżyserowany przez Korwina, który spotkał się z miażdżącą krytyką recenzentów.

Na Nowej Scenie będzie można oglądać także "Szalone nożyczki", "Tango Nuevo" [na zdjęciu], "Siostrunie", "Gdyby do szkoły chodziły anioły", "Foczkę akrobatkę". Jesienią zaplanowano dwie premiery. Bernard Szyc przygotowuje dla dzieci "Pchłę Szachrajkę", a Krzysztof Gordon "Przebudzenie wiosny".

Z powodu rozbudowy, która skutkuje zamknięciem na rok sceny dużej oraz kameralnej, teatr postanowił zmniejszyć zatrudnienie. Zwolnienia dotkną głównie pracowników obsługi: szatniarek, bileterek i sprzątaczek. - Niektórym osobom kończą się umowy na czas określony, kilka pójdzie na emeryturę, parę osób zostanie przesuniętych do innych zadań - mówi Aleksandra Borowiak z Muzycznego. Teatr zapowiada, że osoby, które stracą etat, będą miały pierwszeństwo w zatrudnieniu, gdy za rok zakończy się remont i działalność Muzycznego ruszy pełną parą.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji