Artykuły

"Dzieci Arbatu" we Wrocławiu

Polska prapremiera głośnej powieści Anatolija Rybakowa "Dzieci Arbatu", jaka odbyła się 21 maja na scenie Teatru Polskiego we Wrocławiu, stała się sensacją obecnego sezonu teatralnego w tym mieście. Mimo że teatr ma 1212 miejsc, kolejkowe komitety po bilety ustawiły się już na wiele dni przed premierą. Wrocławska inscenizacja, według adaptacji scenicznej Siergieja Kokowkina, w przekładzie Grażyny Miller-Zielińskiej i w reżyserii dyrektora tej sceny Jacka Bunscha, wyprzedzała wydanie książki w Polsce, przygotowane przez "Iskry". W Związku Radzieckim książka ta czekała na ukazanie się ponad 20 lat a w tym czasie jej (rozmiary stale się powiększały: "Dzieci Arbatu" mają obecnie 3 tomy, a Anatolij Rybakow pracuje nad 4 tomem epopei. Sceniczna adaptacja tej powieści powinna jednak zadowolić miłośników teatru, bowiem została zaakceptowana przez pisarza.

"Powieść Anatolija Rybakowa - powiedział dziennikarzowi PAP reżyser Jacek Bunsch - to nie tylko symbol pieriestrojki, ale również epicka powieść o losach ludzkich na tle historii, a co ciekawsze, na tle historii współczesnej, [...] Dzieci Arbatiu są sagą o tyie nam bliską, że dzieje przyjaciół Saszy Pankratowa budzą wiele skojarzeń z losami ludzi wchodzących w życie, znanymi z polskiej historii najnowszej. Czy teatr powinien podejmować aż tak aktualne problemy? Nie widzę nic dziwnego w tym, że po Witkacym i Gombrowiczu ma się ochotę sięgnąć po tekst bardzo współczesny. Teatr musi dotykać spraw gorących, zbyt długo pouczano nas, o czym nie wolno mówić, i wmawiano, że podejmowanie takich tematów jest nieartystyczne."

Adaptacja Siergieja Kokowkina w udany sposób przenosi na scenę najważniejsze wątki tej panoramy początku lat 30., rodzenia się terroru i dramatu wplątywania losów ludzkich w tryby stalinizmu jako systemu niszczącego naturalną potrzebę prawdy, ożywiającą głównego bohatera.

Przygotowania do wystawienia "Dzieci Anbatu" odbyły się w rekordowym tempie, zaledwie w 6 tygodni. Aktorzy pracowali dosłownie w pocie czoła. Trzy ostatnie próby generalne trwały od wieczora do rana.

W głównej roli Saszy Pankratowa wystąpił Miłogost Reczek, Stalina - Igor Przegrodzki, Jury Szarotka - Krzysztof Dracz, Maksima Kostina - Tadeusz Szymków, Budiagina - Zygmunt Bielawski, Leny Budiaginy - Ewa Skibińska, Niny i Iwarii Iwanowych - Małgorzata Ostrowska i Małgorzata Niewiadomska.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji