"Szewcy" z Wrocławia
(Inf. wł) (C). Zakończyła się prezentacja pierwszej w nowym roku warszawskiej propozycji Teatru Rzeczypospolitej. Zespół Teatru Polskiego z Wrocławia przedstawił "Szewców" Stanisława Ignacego Witkiewicza - dramat, który za profesorem Janem Błońskim określić można jako "obraz końca ludzkości namalowany przez człowieka najgłębiej zrozpaczonego i nienawidzącego wszystkich i wszystkiego". Autorem wrocławskiej inscenizacji jest reżyser młodego pokolenia Jacek Bunsch.
Po raz pierwszy w pospektaklowym spotkaniu z twórcami i aktorami oprócz dziennikarzy uczestniczyła publiczność. Dyskusję prowadził dyrektor Teatru Rzeczypospolitej, Jan Paweł Gawlik.
- W naszej tradycji wystawiania "Szewców" - stwierdził w trakcie rozmowy Jacek Bunsch - są generalnie dwa nurty, tzn. nurt aktualizująco-kabretowy oraz nurt, który stara się znaleźć w tym tekście głębszą refleksję, może nawet refleksję historiozoficzną. Jest takie określenie, nie pamiętam czyje, że "Szewcy" to "Nie-Boska komedia" XX wieku. Za najwybitniejszego interpretatora sztuk Witkacego uważam Jerzego Jarockiego, z tym, że wyżej od jego inscenizacji "Szewców" stawiam "Matkę".
Jak zwykle tego typu spotkanie było okazją do szerszego zaprezentowania dorobku i planów goszczącego w Teatrze Rzeczypospolitej zespołu.
- Kiedy zostałem dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu - podkreślił Igor Przegrodzki - zdecydowałem się - postawię na młodzież. Większość kadry w naszym zespole jest młoda, oni muszą znaleźć miejsce na swoje szaleństwo.
Mówiąc o najbliższych zamierzeniach największej dramatycznej sceny w Folsce (ponad 1400 miejsc na widowni) dyrektor I. Przegrodzki wymienił przygotowania do wystawienia na małej scenie "Historii" Witolda Gombrowicza w reżyserii J. Bunscha. Natomiast na dużej scenie Tadeusz Minc przygotowuje realizację "Na czworakach" Tadeusza Różewicza. W związku z jubileuszem 40-lecia teatru, który podjął działalność już w styczniu 1946 r. przygotowywane jeslt wystawienie "Kordiana" J. Słowackiego oraz "Ślubów panieńskich" A. Fredry - ten dramat przed laty rozpoczął działalność wrocławskiej sceny.
