Artykuły

O pedofilii w kościele traktuje "Gniew dzieci" - prowokacyjna sztuka krakowskiego reżysera - Piotra Siekluckiego. Premiera dzieła na deskach Teatru Nowego odbędzie się we wrześniu.

Sieklucki zdążył już przyzwyczaić teatromanów do tego, że nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów na teatralnych deskach. Doskonale wiedzą o tym ci, którzy widzieli choćby głośne "Lubiewo" w jego reżyserii. Spektakl, opowiadający o parze gejów, powstał w oparciu o prozę Michała Witkowskiego.

"Gniew dzieci" to autorski projekt Siekluckiego. Reżyser gruntownie zgłębił temat pedofilii w kościele - opisywany zarówno w literaturze pięknej jak i naukowej. I to właśnie w oparciu o wybrane pozycje książowe napisał scenriusz "Gniewu dzieci". Sieklucki podkreśla, że korzystał z książek napisanych przez książy usiłujących tłumaczyć duchowanych z ich niegodziwego zachowania, ale sięgał też po literaturę bezpośrednio wymierzoną w kler. A wszystko po to, by jak najpełniej ukazać zjawisko pedofilii w kościele.

Czy mu się to uda? Przekonamy się o tym już niebawem. Reżyser twierdzi, że reżyserowana przez niego sztuka nie jest formą ataku na Kościół. Stanowi natomiast próbę zrozumienia osób dojrzewających w katolickich sierocińcach. "Gniew dzieci" to bowiem opowieść o krzywdzeniu, niszczeniu niewinności przez nadużywaniu władzy, o zamachu na czystość. - Mierzymy się z tym tematem, gdyż jest niezwykle ciekawy i panuje wokół niego zmowa milczenia. Choć zdajemy sobie sprawę, że nie uda nam się rozbić największego teatru, jakim jest Watykan - mówi Piotr Sieklucki.

Reżyser skompletował już zespół aktorów, korzy zechcieli zmierzyć się na scenie z trudnym tematem. Obok zawodowców zobaczymy też studentów Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Krakowie.

Na portalu Facebook ruszyła też akcja "Sztuka Gniewu". Każdy internauta, który weźmie w niej udział, będzie miał okazję stać się twórcą scenografii do spektaklu Siekluckiego, oddając do teatru zużyte zabawki. W sierocińcu nie powinno ich przecież zabraknąć.