Poznań. Monodram Juliana Sandsa w Teatrze Polskim
Kto widział "Pokój z widokiem" Jamesa Ivory'ego, ten w Teatrze Polskim pojawić się w czwartek musii. Na scenie zobaczymy Juliana Sandsa, który stworzył w filmie postać Georga Emersona. Brytyjski aktor wystąpi w monodramie "A celebration of Harold Pinter".
W "Pokoju z widokiem" zagrał u boku Heleny Bonham Carter (czyli filmowej Lucy Honeychurch). To był rok 1985. Później w biografii aktora pojawiły się jeszcze dziesiątki innych ról. Ostatnio można go było zobaczyć m.in. w głośnej "Dziewczynie z tatuażem" Davida Finchera (zagrał tam młodego Henrika Vangera).
Przez niemal trzy dekady Julian Sands próbował swoich sił także w teatrze i w telewizji. Pracował zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Hollywood. Dziś mieszka w Los Angeles. Nie wszyscy wiedzą, że aktor od czasu do czasu użycza głosu w grach komputerowych, w ostatnich latach wystąpił też m.in. w serialu "Tajemnice Smalville".
Monodram "A celebration of Harold Pinter" to owoc współpracy Sandsa z Haroldem Pinterem. Panowie spotkali się w 2005 r., w tym samym roku, w którym pisarz otrzymał Nagrodę Nobla. Zaczęło się od tego, że słynny dramaturg poprosił aktora o przeczytanie utworów w londyńskim kościele St. Stephen Walbrook. Chodziło o zbiórkę pieniędzy na cele dobroczynne. Noblista i aktor spotykali się później jeszcze wiele razy, by rozmawiać o tekstach Pintera. Właśnie wspomnienia ich wspólnej pracy stanowią część teatralnego show.
Monodram w Teatrze Polskim rozpocznie się o godz. 19. Bilety 25 i 15 zł. Po spektaklu spotkanie z twórcą.
W sobotę Julian Sands będzie gościem specjalnym podczas pokazu filmu "Nagi lunch" Davida Croneberga, gdzie zagrał jedną z głównych ról. Początek seansu w Multikinie 51 o godz. 14.
