Artykuły

Białystok. Otwiera się Opera i Filharmonia Podlaska

W weekend inauguracja Opery i Filharmonii Podlaskiej - jednej z największej inwestycji kulturalnych w kraju. Z "Gazetą" rozmawia dyrektor tej instytucji Roberto Skolmowski.

W piątek wieczorem rozpocznie się odegraniem utworu Jerzego Maksymiuka na orkiestrę i chór. Potem - trzygodzinny "Straszny Dwór" w reż. Roberto Skolmowskiego. W sobotę konferencja naukowa rzecznika praw dziecka Marka Michalaka (który patronuje wieczornej premierze musicalu "Korczak"). Uczestniczyć w niej będą dzieci (zgodnie z wytycznymi Starego Doktora będzie też sąd dziecięcy), a gościem specjalnym będzie Henryka Krzywonos-Strycharska, działaczka opozycji i opiekunka dzieci, która otrzyma Order Uśmiechu.

Nowy gmach Opery i Filharmonii Podlaskiej to szkło, beton, stal, kamień i roślinność pnąca się po ścianach. 16 tys. m kw. na artystyczne przedsięwzięcia, w tym 771 miejsc na sali koncertowej. Sala kameralna ma 130 miejsc, amfiteatr - 550. Do tego sale prób orkiestry, chóru, baletu, garderoby, sale wystawowe. Koszt budowy - blisko 227 mln zł (w tym około 60 mln na sam sprzęt). Opera finansowana jest przez Unię Europejską i budżet województwa oraz budżet państwa (ok. 10 proc.). Roczny koszt funkcjonowania opery to ok. 25 mln zł. 13 mln zapisano w budżecie wojewódzkim, 2 mln w budżecie miasta, kolejne 2 ma zarobić na siebie opera - ze sprzedaży biletów oraz wynajmowanie sal. Przez trzy najbliższe lata opera ma otrzymywać 6 mln zł rocznie od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Rozmowa z Roberto Skolmowskim, dyrektorem Opery i Filharmonii Podlaskiej, reżyserem premierowych widowisk

Monika Żmijewska: Otwarcie to od razu dwie premiery: "Straszny Dwór" Moniuszki i musical "Korczak" Chrisa Wiliamsa.

Roberto Skolmowski*: No, wybraliśmy się na dużą wyprawę.

Na próbę "Strasznego Dworu" zaprosiłem uczestników Kongresu Chemicznego, który kilka dni temu odbył się w Białymstoku. Chciałem sprawdzić, jak wypadnie akustyka z większą publicznością. Pokazaliśmy drugi akt, bez kostiumów jeszcze. Dostaliśmy owacje. A akustyka nas zachwyciła. Pod tym względem w Polsce nie jest dobrze. W Operze Krakowskiej jest kiepsko, w Poznaniu jest poprawiana. U nas okno sceny podnosi się bardzo wysoko, ponad 20 m. To pomysł Marcina Wojciechowskiego, specjalisty do technologii widowiskowej. Dźwięk wchodzi wprost na widownię i także artyści świetnie słyszą orkiestrę.

Gmach według projektu Marka Budzyńskiego to najnowocześniejszy obiekt w Polsce, optymalnie wyposażony i wykorzystujący najnowsze technologie umożliwiające realizację najbardziej zakręconych pomysłów: scena obrotowa, automatyczne elementy podnoszące scenografię i błyskawiczne przebudowanie sceny, system multimediów, projektory... Do tego drugie pod względem wielkości organy w Polsce, maszyneria dostosowująca akustykę i światło do potrzeb różnych wydarzeń.

Myślę, że uda się nam stworzyć Unię Muzyczną, zrzeszającą instytucje muzyczne z różnych krajów nadbałtyckich, z którymi kooperowalibyśmy przy produkcji różnych widowisk, np. multimedialnych. Co pozwoli nam zaoszczędzić - koprodukcje są dwa razy tańsze niż teatr impresaryjny.

Wiadomo, że opera w 300-tysięcznym mieście nie będzie w stanie na siebie zarobić. Jeden spektakl pomieści ponad 700 osób.

- I dlatego budynek musi stać się centrum kongresowym. Ale opera może stymulować wzrost gospodarczy miasta. Przykład: kiedy Ewa Michnik w Operze Wrocławskiej zaczęła tworzyć nową jakość, w bocznych uliczkach niedaleko opery zaczęły powstawać hotele. Wokół warszawskiego teatru Roma jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać restauracje. Jeśli uda się sprowadzić widownię, to ona zostawi pieniądze.

"Korczak" ze świetnym librettem miał rok temu premierę na w Londynie. Prawie rok minął też od pierwszego dziecięcego castingu "Korczaka". Premiera w sobotę.

- Ten dziecięcy chór stanie się wkrótce wizytówką miasta. To wspaniała banda - w sumie 110 dzieciaków. Na szczęście ciężkimi próbami udało się nie zabić ich naturalności, nie są zatresowane.

Dostaną wynagrodzenie?

- Za każdy spektakl otrzymają 50 zł. Myślę, że to dobre stawki.

Zdjęcie z próby "Strasznego dworu"

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji