Bydgoszcz. Premiera "Truskawkowej niedzieli" w Polskim
W tydzień po finale Festiwalu Prapremier ruszy jego Aneks - z premierą bydgosko-niemieckiego spektaklu nawiązującego do "krwawej niedzieli". Są bilety!
Już w najbliższą sobotę na deskach Teatru Polskiego w odbędzie się pierwsza w tym sezonie premiera przygotowana przez bydgoską scenę. Dziś można przewidywać, że "Truskawkowa niedziela" będzie spektaklem wyjątkowym, i to z przynajmniej kilku powodów.
Po pierwsze jest to międzynarodowa produkcja, którą TPB realizuje z niemieckim teatrem z Wilhelmshaven. Na scenie zobaczymy więc polskich i niemieckich aktorów.
- Po drugie mówimy o spektaklu nawiązującym do tzw. krwawej niedzieli, czyli wydarzeń z 3 i 4 września 1939 roku, które nie doczekały się pełnej interpretacji, a moim zdaniem są przełomowe dla Bydgoszczy. Uważam, że niemieckie dziedzictwo tego miasta i jego zrozumienie powinno być kluczowe dla tożsamości jego mieszkańców - wyjaśnia Paweł Łysak, dyrektor TPB. Dodaje też, że sam spektakl nie wskazuje ofiar ani oprawców.
Rąbka tajemnicy dotyczącej tekstu spektaklu uchyla natomiast jego reżyserka, Grażyna Kania: - Podłoże historyczne jest wszystkim znane - mówi. - Dlatego my skupiamy się na relacjach międzyludzkich, na tym, czy współcześni Polacy i Niemcy mają z tymi wydarzeniami problemy. Niestety, okazuje się, że filmowy "happy end" z takim bagażem doświadczeń jest niemożliwy.
Reżyserka podkreśla jeszcze, że sporo trudu sprawiła jej praca z niemieckimi i polskimi aktorami. Przyznaje, że sama nie wie, czy spektakl poruszy widzów: - Na pewno jest czymś zupełnie innym niż przedstawienia, które reżyseruję w Niemczech i te, nad którymi pracuję tylko z polskim zespołem - mówi Grażyna Kania.
- Spektakl jest specyficzny, ciekawy i zrozumiały dla widzów. Również same historie bohaterów, które opowiemy, powinny ich wzruszyć - dodaje odpowiedzialna za tłumaczenia i dramaturgię przedstawienia Annabelle Schall.
W kasach Teatru Polskiego nie ma już wejściówek na premierę "Truskawkowej niedzieli", ale bez problemu dostaniemy jeszcze bilety na kolejne przedstawienia: 14, 15 i 16 października, o godz. 19. Za normalny trzeba zapłacić 35, a za ulgowy 25 złotych.
