Teatr mierzy się z bolesną historią Bydgoszczy
"Truskawkowa niedziela" w reż. Grażyny Kani Teatru Polskiego w Bydgoszczy i Landesbühne Niedersachsen Nord Wilhelmshaven w Międzynarodowym Aneksie Festiwalu Prapremier w Bydgoszczy. Pisze kok w Gazecie Wyborczej - Bydgoszcz.
Głównym punktem Aneksu Festiwalu Prapremier w Teatrze Polskim była sobotnia premiera spektaklu "Truskawkowa niedziela".
Ascetyczna scenografia złożona z drewnianych schodów, posągu Łuczniczki i płócien ze schematycznym krajobrazem Bydgoszczy jest tłem historii dwóch pokoleń. Elsa, emerytowana niemiecka baletnica, jest ofiarą Krwawej Niedzieli. Przybywa na konferencję służącą pojednaniu między antagonistami września 1939 r. Spotyka na niej Kazimierza, który jako młody człowiek też brał udział w walce, w jakiej nie do końca było wiadomo, kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Towarzyszący Kazimierzowi jego wnuk Mieszko zakochuje się w młodej tłumaczce Dorze. Okazuje się jednak, że piętno historii przekazywane jest z pokolenia na pokolenie.
Wyreżyserowany przez Grażynę Kanię spektakl oparty jest na tekstach Artura Pałygi i Kathariny Gericke. Autorzy przypominają, że we współczesnej historii nic nie jest oczywiste, a oficjalne przekazy - ukazane przez propagandowe nazistowskie i komunistyczne projekcje - nie mają zbyt wiele wspólnego z prawdą. Dialog pomiędzy ludźmi jest kluczem do pojednania, niestety, nie jest to recepta ani prosta, ani łatwa do przeprowadzenia.
