Katowice. Premiera Teatru Żelaznego na otwarcie Przestrzeni Twórczej
Ściany dawnego baru są już odmalowane, meble do hali głównej zgromadzone, a artyści szykują się do wielkiego otwarcia. 26 października na dworcu kolejowym w Ligocie oficjalnie zacznie działać Przestrzeń Twórcza Stacja Ligota.
Kto bywał na dworcu kolejowym w Ligocie ten wie, że nie jest to przestrzeń sprawiająca wrażenie przyjaznej. Wchodzących wita wielka zimna hala, smród, pobazgrane ściany i pordzewiałe kłódki strzegące wstępu do niewykorzystywanych od lat przestrzeni. Grupa młodych ludzi ze stowarzyszenia Teatr Żelazny zobaczyła jednak w niej coś innego niż wszyscy - idealne miejsce na swoją siedzibę i interdyscyplinarny klub, który może dać dzielnicy pozytywny impuls. Udało im się wynająć od kolei część budynku.
Teraz młodzi artyści dzielą swój czas między próby przed spektaklem, który zainauguruje działalność Przestrzeni Twórczej Stacja Ligota i prace remontowe na dworcu. Na razie najwięcej zmieniło się w pomieszczeniu dawniej służącym za dworcowy bar. Pokryte obłażącą farbą ściany są już przemalowanie na matową czerń kontrastującą ze sgraffito, które w końcu doczekało lepszych czasów. Zrobiło się klimatycznie i klubowo.
- To będzie nasza sala kameralna służąca koncertom, spektaklom, wystawom i innym działaniom - mówi - mówi założyciel teatru Piotr Wiśniewski, który wspólnie z Joanną Wawrzyńską i Dawidem Komudą stara się zmienić wizerunek dworcowej przestrzeni. Przestrzeń obok sali kameralnej zajmie klubokawiarnia, w której będzie się można zjeść coś dobrego i czegoś się napić. Na razie służy za składzik mebli, które w odpowiedzi na apel grupy podarowali jej mieszkańcy regionu.
- Dwa razy zdarzyło nam się tak, że ludzie oddali nam kompletne wyposażenie mieszkania. Mogliby je sprzedać, ale wolą oddać i nie chcą nic w zamian. Odzew jest niesamowicie pozytywny. Widzimy to także pracując tutaj na miejscu. Co chwilę ktoś podchodzi, mówi że trzyma za nas kciuki i że będzie tu wpadał - dodaje Wiśniewski.
Entuzjazm dla ich działań nie jest jednak aż tak powszechny, jak by sobie tego życzyli. Bywa, że rano muszą zaczynać pracę od zbierania rozbitych butelek. Dlatego od końca października dworzec będzie zamykany na noc. To ważne tym bardziej, że grupa zamierza zagospodarować też przestrzeń hali głównej. To właśnie tutaj Teatr Żelazny zamierza zaprezentować po raz pierwszy swój spektakl "Ballada o bezpańskiej suce i gołębiu". Sztuka Dominiki Borkowskiej dotyka spraw bezdomności, a dworcowa hala będzie stanowiła naturalną scenografię.
Premiera i wielkie otwarcie Przestrzeni Twórczej jest zaplanowane na 26 października. Odbędzie się też wystawa i dyskusja dotycząca bezdomności. 27 października będzie tu królować taniec współczesny i zaproszeni dj-e, a kolejnego dnia zostanie powtórzony spektakl teatru Żelazny. - Początki będą pewnie trudne, ale zaplanowanie funkcjonowania tej przestrzeni zajęło nam naprawdę mnóstwo czasu. Myślimy o tym, jak o długoletnim przedsięwzięciu - mówią członkowie stowarzyszenia. Więcej o ich działaniach można przeczytać na Facebooku.
